10 rzeczy których NIGDY nie powinieneś robić ze swoim samochodem
- Adler
- Posty: 3012
- Rejestracja: 03 maja 2019, 16:22
- Imię: Przemek
- Auto: Sports Tourer
- Silnik: B16DTL
- Województwo: małopolskie
- Pomocny: 140 razy
- Kontakt:
10 rzeczy których NIGDY nie powinieneś robić ze swoim samochodem
Ciekawy poradnik z domieszką dobrego humoru.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
- Misza
- Posty: 1491
- Rejestracja: 01 sty 2015, 19:32
- Imię: Michał
- Auto: ASTRA J COSMO AT; Forester SF 2.0
- Silnik: A16LET
- Województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Ełk
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 11 razy
- Kontakt:
Przestańcie wrzucać filmiki z tym niby ekspertem... Nowe oglądałem tego filmu ale ten chłop już parę razy wrzucał głupoty.
I ten jego ton mentora mówiącego prawdy objawione... Rzygać się chce
I ten jego ton mentora mówiącego prawdy objawione... Rzygać się chce
- Wydaje mi się, że nawet swoją Astrą bym przejechał tą drogę, bez większych problemów
- Zakopałbyś się. widać już zboczone myślenie użytkownika Subaru
- Zakopałbyś się. widać już zboczone myślenie użytkownika Subaru
Chodziło mi o to co wczoraj w nocy pisałem.
Post jak post.
Nie mniej.
Misza ma dużo racji, fatalny z niego "mechanik" bzdury straszne i najgorsze, nie przyjmuje żadnej krytyki z komentarzy gdzie piszą normalnie bez hejtu mechanicy, sam kanał to już tam pal licho, co kto lubi. Takie YT show.
Już bez opisu przykład że nie powinien się zabierać za poradniki "zrób to sam"
[External Link Removed for Guests]
Tu wyjaśnię bo warto, może nie każdy wie.
W tym Golfie 3 jak i w wielu autach dawniej, bo już dzisiaj to chyba porzucili / kolejne VAG-i mają już zintegrowane piasty z tyłu.
Łożysko koła tył to tak na prawdę dwa łożyska stożkowe które się opierają na bieżniach w bębnie i na czopie piasty, tym [cenzura].
Takie łożyska muszą być odpowiednio wyregulowane poprzez dokręcanie nakrętki na czopie, to jest nastawienie wstępne łożysk, chodzi o to że jak się rozgrzewają żeby miały dostateczny luz i nie stanęły. (według serwisówki VAG-a musi się dać przesunąć wkrętakiem podkładka pod nakrętką od czopa i tyle, cała magia, nie wolno dowalać na maxa i puszczać bo rozpieprzy nowe łożyska, fakt na ułożenie można założyć koło, lekko zakręcić i delikatnie dociągnąć aż przyhamuje ale nie wolno dowalać na maxa, no rozwalasz nowe łożyska na start.
Dla mnie to jest rozwiązanie rodem z roweru, czyli ośka, konusy i kulki i też regulujemy luz.
Łysy trochę pominął właśnie tę najważniejszą kwestię i jeszcze mówi że łożyska trzeba zmienić, nie trzeba, co mają łożyska do okładzin ?
Zupełnie nie kuma rozwiązania a co najgorsze pokazuje nowy bęben który nie ma zabitych bieżni, tu są wbijane bieżnie w bęben.
Nowy bęben jest goły.
Można powiedzieć że to bęben jest końcem piasty, felga jest przykręcona stricte do bębna, to bęben ma gwinty na śruby koła.
Więc bębna sobie ot tak nie wymienisz wyjm włóż bo trzeba wbić nowe bieżnie, dać nowe łożyska.
Generalnie nie praktykuje się wybijania i wbijania starych bieżni.
Na filmie w 13:11 widać że czop piasty jest zerżnięty, do wyrzucenia, do wymiany obowiązkowo bo pewnikiem ktoś kiedyś nie ogarniał tematu, tego typu piasty i się kiedyś coś nie coś przyspawało, generalnie to trwały układ i starczy tylko regulacja co jakiś czas albo wymiana smaru ale często polak mechanik albo bardziej użytkownik amator kiedy grzebie przy hamulcach nie wie jak potem dokręcić, ustawić łożysko i po czasie się zjara i luz i hałas, ale panie przecież bęben dobry, okładziny nowe tylko łożysko poszło w drobny mak, czop papierkiem (nie wolno !) a bieżnie ? Po co dali jakieś takie krążki do łożyska ?
Składa się na lipę na zerżniętym czopie, nowe łożyska, stare zerżniętę bieżnie w starym bębnie i auto potem wyje albo myszkuje bo luzy na piastach. A to tył trzyma trakcję i prowadzenie auta...
Jak coś się tu źle zrobi, dowali za mocno łożysko, da starą zawleczkę albo się nie da wcale bo i są tacy magicy to gubisz koło.
Ja już widziałem stare VAG-i które zgubiły koła, to było polo, golf i Transporter T3 i inne marki też to miały.
Jeszcze samoregulator na szczękach w starym VAG-u na klinie, ja po 0,5 bym go dblokował, wsadzasz wkrętak i pyk, zluzowane, nie trzeba tu młotka nic a nic.
Nie ma co tam chyba dyskutować o tym, o nim.
Post jak post.
Nie mniej.
Misza ma dużo racji, fatalny z niego "mechanik" bzdury straszne i najgorsze, nie przyjmuje żadnej krytyki z komentarzy gdzie piszą normalnie bez hejtu mechanicy, sam kanał to już tam pal licho, co kto lubi. Takie YT show.
Już bez opisu przykład że nie powinien się zabierać za poradniki "zrób to sam"
[External Link Removed for Guests]
Tu wyjaśnię bo warto, może nie każdy wie.
W tym Golfie 3 jak i w wielu autach dawniej, bo już dzisiaj to chyba porzucili / kolejne VAG-i mają już zintegrowane piasty z tyłu.
Łożysko koła tył to tak na prawdę dwa łożyska stożkowe które się opierają na bieżniach w bębnie i na czopie piasty, tym [cenzura].
Takie łożyska muszą być odpowiednio wyregulowane poprzez dokręcanie nakrętki na czopie, to jest nastawienie wstępne łożysk, chodzi o to że jak się rozgrzewają żeby miały dostateczny luz i nie stanęły. (według serwisówki VAG-a musi się dać przesunąć wkrętakiem podkładka pod nakrętką od czopa i tyle, cała magia, nie wolno dowalać na maxa i puszczać bo rozpieprzy nowe łożyska, fakt na ułożenie można założyć koło, lekko zakręcić i delikatnie dociągnąć aż przyhamuje ale nie wolno dowalać na maxa, no rozwalasz nowe łożyska na start.
Dla mnie to jest rozwiązanie rodem z roweru, czyli ośka, konusy i kulki i też regulujemy luz.
Łysy trochę pominął właśnie tę najważniejszą kwestię i jeszcze mówi że łożyska trzeba zmienić, nie trzeba, co mają łożyska do okładzin ?
Zupełnie nie kuma rozwiązania a co najgorsze pokazuje nowy bęben który nie ma zabitych bieżni, tu są wbijane bieżnie w bęben.
Nowy bęben jest goły.
Można powiedzieć że to bęben jest końcem piasty, felga jest przykręcona stricte do bębna, to bęben ma gwinty na śruby koła.
Więc bębna sobie ot tak nie wymienisz wyjm włóż bo trzeba wbić nowe bieżnie, dać nowe łożyska.
Generalnie nie praktykuje się wybijania i wbijania starych bieżni.
Na filmie w 13:11 widać że czop piasty jest zerżnięty, do wyrzucenia, do wymiany obowiązkowo bo pewnikiem ktoś kiedyś nie ogarniał tematu, tego typu piasty i się kiedyś coś nie coś przyspawało, generalnie to trwały układ i starczy tylko regulacja co jakiś czas albo wymiana smaru ale często polak mechanik albo bardziej użytkownik amator kiedy grzebie przy hamulcach nie wie jak potem dokręcić, ustawić łożysko i po czasie się zjara i luz i hałas, ale panie przecież bęben dobry, okładziny nowe tylko łożysko poszło w drobny mak, czop papierkiem (nie wolno !) a bieżnie ? Po co dali jakieś takie krążki do łożyska ?
Składa się na lipę na zerżniętym czopie, nowe łożyska, stare zerżniętę bieżnie w starym bębnie i auto potem wyje albo myszkuje bo luzy na piastach. A to tył trzyma trakcję i prowadzenie auta...
Jak coś się tu źle zrobi, dowali za mocno łożysko, da starą zawleczkę albo się nie da wcale bo i są tacy magicy to gubisz koło.
Ja już widziałem stare VAG-i które zgubiły koła, to było polo, golf i Transporter T3 i inne marki też to miały.
Jeszcze samoregulator na szczękach w starym VAG-u na klinie, ja po 0,5 bym go dblokował, wsadzasz wkrętak i pyk, zluzowane, nie trzeba tu młotka nic a nic.
Nie ma co tam chyba dyskutować o tym, o nim.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2019, 17:54 przez Usunięty użytkownik 861235, łącznie zmieniany 8 razy.
Nie taki zły monter. Efekty specjalne są!
Komercha.
Komercha.
- KaMYk
- Posty: 5377
- Rejestracja: 21 paź 2014, 21:29
- Imię: Krzysztof
- Auto: Dodge Charger R/T
- Silnik: 5,7 V8 HEMI
- Rocznik: 2014
- Województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wdzięczny: 12 razy
- Pomocny: 132 razy
- Kontakt:
co kto lubi raz kiedyś coś obejrzałem i więcej na jego kanał nie wchodzę
Tak samo Kicster czy inne oszołomy tania rozrywka, dla mnie szkoda czasu tam wchodzić.
Tak samo Kicster czy inne oszołomy tania rozrywka, dla mnie szkoda czasu tam wchodzić.
- nismo
- Posty: 3688
- Rejestracja: 14 sty 2011, 14:53
- Imię: Michał
- Auto: Astra J HB & Astra H Kombi
- Silnik: b14net & z18xe
- Województwo: zachodniopomorskie
- Wdzięczny: 1 raz
- Pomocny: 143 razy
Jak ktoś chce trosze wiedzy nabyć to polecam kanał Profesor Chris, Auto Challenge, marewel
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Miłośnicy czterech kółek jest bardziej rozrywkowym kanałem który ma przyciągać wyświetlenia, aczkolwiek twórca kanału robi tez duzo fajnej roboty i teksty typu "Rzygać się chce" sa przesadzone nawet jesli nie zgadzamy sie z nim w wielu kwestiach
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Miłośnicy czterech kółek jest bardziej rozrywkowym kanałem który ma przyciągać wyświetlenia, aczkolwiek twórca kanału robi tez duzo fajnej roboty i teksty typu "Rzygać się chce" sa przesadzone nawet jesli nie zgadzamy sie z nim w wielu kwestiach
Andy Mechanic i jego Tool Girls
Tutaj nic nie ma, tylko gadają.
[External Link Removed for Guests]
Kamyk chyba ostatnio coś przegub kręcił, to był trójgłowy zdaje się, taki inny niż klasyczny.
Najlepiej to widać na tym filmie poniżej w 6:02
Pamiętam w Ford Fiesta Mk3 też takie były...
Sporo tego widziałem kiedyś, no teraz już rzadziej takie widuje.
[External Link Removed for Guests]
Dodano po 17 minutach 27 sekundach:
Są różne kanały, lepsze i gorsze wiadomo.
Ten jest dobry.
Wymiana klocków to przecież banał...
Ktoś mu powiedział że trzeba dać smar miedziowany, bo tak robią fachowcy i wtedy "będzie super" nic się nie zatrze i spokój na długi czas.
No więc kupił puchę smaru bo tubka to za mało a jak smarować to porządnie przecież i co jak co, ale sobie to nie można żałować.
Akcja w 1:55
(naxebał smaru miedziowanego na klocki od zewnętrznej strony, nie róbcie tak jak wam życie miłe, z resztą też przesadził, jak ten smar spłynie na tarcze to brak hebli i śmierć na drodze, tak chciałem uściślić, trzeba zawsze)
[External Link Removed for Guests]
Tutaj nic nie ma, tylko gadają.
[External Link Removed for Guests]
Kamyk chyba ostatnio coś przegub kręcił, to był trójgłowy zdaje się, taki inny niż klasyczny.
Najlepiej to widać na tym filmie poniżej w 6:02
Pamiętam w Ford Fiesta Mk3 też takie były...
Sporo tego widziałem kiedyś, no teraz już rzadziej takie widuje.
[External Link Removed for Guests]
Dodano po 17 minutach 27 sekundach:
Są różne kanały, lepsze i gorsze wiadomo.
Ten jest dobry.
Wymiana klocków to przecież banał...
Ktoś mu powiedział że trzeba dać smar miedziowany, bo tak robią fachowcy i wtedy "będzie super" nic się nie zatrze i spokój na długi czas.
No więc kupił puchę smaru bo tubka to za mało a jak smarować to porządnie przecież i co jak co, ale sobie to nie można żałować.
Akcja w 1:55
(naxebał smaru miedziowanego na klocki od zewnętrznej strony, nie róbcie tak jak wam życie miłe, z resztą też przesadził, jak ten smar spłynie na tarcze to brak hebli i śmierć na drodze, tak chciałem uściślić, trzeba zawsze)
[External Link Removed for Guests]