Odcinkowy pomiar prędkości.

[Adler]

A może są po to, aby było bezpieczniej na drogach?
Żeby inni, którzy mają wyobraźnię i chcą bezpiecznie dojechać z dziećmi do celu podróży mogli to zrobić.

Nie jesteście na drogach sami, droga to nie prywatna posesja, nie pasują przepisy to nie jeździć, nikt nie zmusza.

Pełna zgoda. Bezpieczeństwo najważniejsze.

[Automat]

Panowie "bez jaj". Krzysztof na co Ci przykładowo 5-litrowa kosiara V8 ? U nas niema bezkresnych prerii... . Czy to nie idiotyczne że kilkaset albo kilkadziesiąt pojazdów w okresie letnim porusza się 10-20 km na godzinę ? Coraz bardziej przejazdy naszych aut przez nasze drogi przypominają mi przeprawę afrykańskiego bydła przez brody . Chcecie bezpieczniej.... proszę bardzo wysiądź z auta i jedź pociągiem. Współczesna cywilizacja coraz bardziej zderza się z absurdami których nie może rozwiązać. Wyrwane z kontekstu slogany (na przykład bezpieczniej) tej sytuacji nie naprawią. Błędy i nieuwaga zawsze będą kosztowały, niezależnie od ilości fotoradarów na drodze. Ta nasza cywilizacja dojrzewa już do sytuacji gdzie będziemy najpierw poruszać się około 300 km na godzinę by potem zamawiać riksze,przy których jakakolwiek kolizja może się skończyć co najwyżej nabiciem guza albo obtarciem. Skracając moje przemyślenia: kończy się nam wolność. Mamy coraz więcej nakazów i zakazów.

Dodano po 3 minutach 52 sekundach:
Czy lecąc samolotem też można spotkać fotoradary ?

[heinrich12]

Stan Teksas (USA) zamierza podnieść dopuszczalną prędkość na autostradach do 130 km/h. Obecnie obowiązuje 120 km/h. Przeprowadzono badania, na podstawie których wykazano, że większość kierowców przekracza obowiązujący limit o 10 km/h. Zdaniem władz ujednolicenie szybkości aut na autostradach zapewni bezpieczeństwo ruchu. W większości stanów maksymalna prędkość na autostradach wynosi 100-110 km/h. Domyślnie ograniczenie prędkości na autostradzie wynosi 70 mil / h (110 km / h), przy minimalnej prędkości 55 mil / h (89 km / h) dla wszystkich pojazdów, pomimo ograniczenia prędkości ciężarówki do 65 mil / h (105 km / h) - efektywnie zezwalanie ciężarówkom na dopuszczalny zakres prędkości tylko 10 mil / h (16 km / h). Pozdrawiam.

[Automat]

Henryku , nie kombinuj,nie kombinuj. Ile widziałeś maluchów które goniły 130 km na godzinę ?

[topiq77]

Oj Panowie, bujacie w obłokach. Fotoradar poprawia bezpieczeństwo? W każdym Janosiku masz info gdzie to urządzenie stoi, co widzę na drodze? Nagłe hamowanie przed samym fotoradarem z prędkości 80-90 km/h do 40 km/h co już samo w sobie jest manewrem niebezpiecznym. No jak kierowcy zwalniają nie na widok tablicy obszaru zamieszkanego tylko fotoradaru, to chyba taki powinien stać na każdym wlocie do miasta lub obszaru zabudowanego. Tymczasem są miejsca jak moje okolice, gdzie fotoradaru praktycznie się nie spotyka, jedynie gdzieś na starej trasie Kurów - Lublin, nie wiem bo już od lat tamtędy nie jeżdżę. I jakoś ani wypadków czy potrąceń nie ma. Owszem raz na jakiś czas się jakiś idiota znajdzie. W mieście potrafią zasuwać na odcinku dwupasmowym 80-90 km/h i się ścigają kto pierwszy zdąży do punktu gdzie pasy się schodzą.
Co się dzieje w momencie minięcia fotoradaru? Pedał w podłogę i kontynuacja zapier... Ok w mieście fotoradar 50 km/h mi to nawet nie przeszkadza, bo niby w czym jak tyle jest przepisowo. Ale jak się specjalnie po to na drodze równej, szerokiej bez przejść dla pieszych czy jakichś nawet bardziej zaludnionych wsi stawia ograniczenie 70 km/h, bo tak i na to wrzuca się pomiar odcinkowy, to coś tu jest nie tak. Jeszcze ten między Lublinem a Łęczną ma 90 km/h a ludzie co robią? Zwalniają do 70 km/h, bo kiedyś kilka lat temu tam było takie ograniczenie... Ręce kuźwa opadają. I wlecze się taki sznureczek 70 km/h gdzie nie można za bardzo też wyprzedzić, bo albo sznurek aut z naprzeciwka, albo auta trzymają się jeden na drugim za zderzaki. Czy wg Was panowie, to poprawia w jakiś sposób bezpieczeństwo, sztucznie robiąc korki? Nie sądzę. Bo zawsze się jakiś narwaniec trafi, co nie wytrzyma presji i zacznie taką kolumnę wyprzedzać. O nieszczęście nie trudno. Nie łudźmy się, nie po to fotoradary się stawia. Czymś trzeba budżet zasilić. A to jest prosta metoda. Kasa sama wpada szerokim strumieniem. I sami sobie ludzie to robią.

[Adler]

Niektóre radary zostały postawione w miejscu, w którym straciło życie kilka osób. Weźcie to pod uwagę. Niektóre odcinkowe pomiary prędkości zostały wprowadzone na prośbę mieszkańców, którzy nie czują się bezpiecznie w danym miejscu. Fakt, że niektóre, jak np. u mnie na obwodnicy południowej, wymyślił jakiś urzędas. Zupełnie bez sensu.

Skoro widzisz w Janosiku, że jest radar, zaplanuj hamowanie wcześniej.

[Automat]

Widać Grześ znasz życie..... Policja jakoś nie może wyegzekwować mandatu od bezdomnego za "niedozwolone parkowanie" np. na działkach, ale kierowcę zawsze da się ogolić .

[nismo]

Nagłe hamowanie przed samym fotoradarem z prędkości 80-90 km/h do 40 km/h co już samo w sobie jest manewrem niebezpiecznym.

I to wina jest fotoradaru?

Tymczasem są miejsca jak moje okolice, gdzie fotoradaru praktycznie się nie spotyka, jedynie gdzieś na starej trasie Kurów - Lublin, nie wiem bo już od lat tamtędy nie jeżdżę. I jakoś ani wypadków czy potrąceń nie ma

Fotoradary są najczęściej ustawiane tam gdzie jest duzo zdarzeń drogowych wiec moze dlatego nie ma tam ich?

Co się dzieje w momencie minięcia fotoradaru? Pedał w podłogę i kontynuacja zapier...

I to jest właśnie to, ze przez takich dzbanów trzeba ustawiać fotoradary w miejscach gdzie dochodzi do wielu zdarzeń i przy miejscach typu szkoła.

[Automat]

A Ty Michale uważasz, że stawianie fotoradarów wychowa takiego "dzbana" ?

[heinrich12]

Jak parę razy ,,uderzy po kieszeni", punktów nazbiera i egzamin ponowny trzeba będzie zdawać - to może ??? Pozdrawiam.