Problem z którym nie radzą sobie gazowcy
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 17 lip 2008, 12:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: ja to wiem
- Kontakt:
Problem z którym nie radzą sobie gazowcy
Witam serdecznie wszystkich klubowiczów, chciałem wam uprzykszyć życie moim problemem na który już nie mam pomysłów: mianowicie mam problem z układem chłodzenia w astrolocie 1.6 8v. Ostatnio zmieniłem w nim silnik bo stary mi padał, po zmianie szło wszystko nowe:
wszystkie uszczelki: głowicy, ssącego, wydechowego, zimmeringi rozrząd itd, ale co ważne: pompa wody, chłodnica, czujnik włącznika wiatraka, czujnik wskaźnika temp. korek podciśnienia od zbiornika wyrównawczego... chyba mogę wymieniać do nieskończoności, nagrzewnica sprawna ponieważ leci ciepłe powietrze.
Jest problem tego rodzaju że reduktor LPG mam podłączony za nagrzewnicą (gaz ma ok 2m-cy) jak wymieniłem w końcu wodę na płyn wtedy zaczął się sajgon... odpowietrzałem samochód prawie dwa dni, w środku zimne powietrze, reduktor zamarznięty, był odpowietrzany na postoju wiatrak się włączał to zakręcałem korek, silnika nie gotowało lecz w środku powietrze było zimne wraz z reduktorem, po dwóch dniach jakimś cudem się odpowietrzył, zatrzymałem się bo za długo jechałem na gazie i nic się nie działo, odziwo reduktor gorący i jeżdżę już ok 2 miesiące i na razie chodzi. Jedno co mnie dręczy u gazowca reduktor utrzymuje temp. 40 stopni a powinien 70, rano jest go ciężko zagrzać do swojej temperatury, dopiero po jakiś 20 km osiągnie ok połowe wskaźnika na liczniku od 90 stopni i to mnie martwi. Jak jadę do 100 km/g to trzyma z tego co wynika z licznika 40 stopni, jak jadę bardziej brutalnie trasą ponad 120 to łapie 90 stopni ale jak zwolnię to znów połowę do 90 stopni (pierwsza kreska wskaźnika)
Gazowiec najpierw powiedział że to pompa, potem że nagrzewnica, pompa chodzi bo już jeżdżę tak 3 miesiące, ciepłe powietrze mam w środku więc nagrzewnica też dobra.
To jest naprawdę dziwny problem i napisałem ostatecznie o tym problemie na forum lecz nie wiem czy zrozumiale . Czy ktoś służy pomocą w tym temacie?
wszystkie uszczelki: głowicy, ssącego, wydechowego, zimmeringi rozrząd itd, ale co ważne: pompa wody, chłodnica, czujnik włącznika wiatraka, czujnik wskaźnika temp. korek podciśnienia od zbiornika wyrównawczego... chyba mogę wymieniać do nieskończoności, nagrzewnica sprawna ponieważ leci ciepłe powietrze.
Jest problem tego rodzaju że reduktor LPG mam podłączony za nagrzewnicą (gaz ma ok 2m-cy) jak wymieniłem w końcu wodę na płyn wtedy zaczął się sajgon... odpowietrzałem samochód prawie dwa dni, w środku zimne powietrze, reduktor zamarznięty, był odpowietrzany na postoju wiatrak się włączał to zakręcałem korek, silnika nie gotowało lecz w środku powietrze było zimne wraz z reduktorem, po dwóch dniach jakimś cudem się odpowietrzył, zatrzymałem się bo za długo jechałem na gazie i nic się nie działo, odziwo reduktor gorący i jeżdżę już ok 2 miesiące i na razie chodzi. Jedno co mnie dręczy u gazowca reduktor utrzymuje temp. 40 stopni a powinien 70, rano jest go ciężko zagrzać do swojej temperatury, dopiero po jakiś 20 km osiągnie ok połowe wskaźnika na liczniku od 90 stopni i to mnie martwi. Jak jadę do 100 km/g to trzyma z tego co wynika z licznika 40 stopni, jak jadę bardziej brutalnie trasą ponad 120 to łapie 90 stopni ale jak zwolnię to znów połowę do 90 stopni (pierwsza kreska wskaźnika)
Gazowiec najpierw powiedział że to pompa, potem że nagrzewnica, pompa chodzi bo już jeżdżę tak 3 miesiące, ciepłe powietrze mam w środku więc nagrzewnica też dobra.
To jest naprawdę dziwny problem i napisałem ostatecznie o tym problemie na forum lecz nie wiem czy zrozumiale . Czy ktoś służy pomocą w tym temacie?
W 1968 wystarczyło kilka Mhz żeby posłać
rakiete na księżyc, teraz potrzeba pentium 4 3.0 Ghz
żeby odpalić Viste...
rakiete na księżyc, teraz potrzeba pentium 4 3.0 Ghz
żeby odpalić Viste...
-
- Posty: 155
- Rejestracja: 08 cze 2009, 18:51
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Luboń
- Kontakt:
pitbul455,
Reduktor powinien być podłączony następująco: wąż dolotowy do nagrzewnicy - trójnik - do wlotu do reduktora i podobnie wylot z reduktora poprzez trójnik do nagrzewnicy. Może mało precyzyjne, ale na początku pracy silnika ciecz chłodząca płynie tylko przez nagrzewnicę - zatem powinna płynąć także przez reduktor; po nagrzaniu silnika do ok. 90st C otwiera się termostat i ciecz płynie tzw dużym obiegiem, z nagrzewnicą włącznie - masz ciągle ogrzewany reduktor. Temperatura reduktora zawsze będzie niższa, bo rozprężający się gaz pobiera tego ciepła dużo.pitbul455 pisze: reduktor LPG mam podłączony za nagrzewnicą
Tego - przepraszam - ale nie bardzo rozumiem?pitbul455 pisze:Jedno co mnie dręczy u gazowca reduktor utrzymuje temp. 40 stopni a powinien 70,
Jakby co, to...?
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
a może jednak masz przytkaną nagrzewnice spróbuj przepłukać do tyłu ja tak miałem i pomogło w środku też grzał ale troche słabo a czujniki temp w f-kach często zaniżają lub zawyżają temp na liczniku mi pokazuje 90 a zmierzone na kolektorze koło czujnika 70 czujnik nowy także to raczej na liczniku temp poglądowa
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 17 lip 2008, 12:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: ja to wiem
- Kontakt:
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 17 lip 2008, 12:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: ja to wiem
- Kontakt:
to jedyny problem który teraz jest to że ten reduktor mi się wydaje że za dużo pobiera ciepła ponieważ teraz jak jest gorąco na dworze (upał) to reduktora nie dotknę bo gorący, jak jak jest pochmurnie i chłodniej to jest tylko ciepły. Jak by było jeszcze zimniej to czy on nie będzie za zimny?. Wskaźniki słyszę że w oplu źle wskazują tym bardziej że wymieniałem tarcze pod licznikiem i musiałem je wyciągać.
W 1968 wystarczyło kilka Mhz żeby posłać
rakiete na księżyc, teraz potrzeba pentium 4 3.0 Ghz
żeby odpalić Viste...
rakiete na księżyc, teraz potrzeba pentium 4 3.0 Ghz
żeby odpalić Viste...
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 17 lip 2008, 12:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: ja to wiem
- Kontakt:
-
- Posty: 155
- Rejestracja: 08 cze 2009, 18:51
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Luboń
- Kontakt:
- sigo
- Posty: 9
- Rejestracja: 05 cze 2009, 18:02
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt: