Astra Klub Polska

Witam wszystkim mam taki nie typowy problem z moją astrą a mianowicie pale astr na benzynie jest oki tak jak powinno być przełączam na lpg jest dobrze lecz jak przełacze z gazu na benzynę to strasznie szarpie dodaję gazu to nie wkręca się na obroty i nawet gaśnie jak wtedy zgaszę to już odpalic nie można trzeba kręcić strasznie długo nawet po 30 sekund żeby zapaliło w wtedy tak samo pitoli jak nie wiem co ale po jakimś czasie się uspokoi i chodzi ok i wtedy jak nie przełączę na gaz to mogę gasić i palic i wszystko jest ok ale jak już przełączę na lpg i zgaszę chociasz na lpg chodzi dobrze to już nie można odpalić ;/ mi już brakło pomysłów ;/ może któryś z was miął taki problem a na forum nie ma takiego przypadku ;/ pomóżcie. A gaz był założony pół roku temu przejechałem na mim ok 6 tyś km i zaraz po założeniu zmieniłem świece i kable wysokiego napięcia a jakieś 200 km zmieniłem filtr powietrza silnika ;/ i co to może być ;/ pomóżcie z góry dziękuję :)

powinien być jakiś przymus stosowania znaków interpunkcyjnych o tego się nie da czytać

piciu, Udaj się do gazownika, bo z tak napisanego posta niesposób połapać się, gdzie masz problem. Udokumentowana dysgrafia?

Pomożecie mi czy będziecie pisać o jakiejś dysgrafii czy interpunkcji
:/

piciu, Udaj się do gazownika. To nie jest do opanowania on-line, skoro nawet nie raczyłeś napisać, jaką masz instalację - zwykłą, czy może II-gą generację z komputerem/sterownikiem gazu, z silniczkiem krokowym gazu, czy może z taką śrubą na wężu? A ton może troszkę łagodniejszy - to w końcu Ty masz problem, a my niekoniecznie musimy się do tego odnieść.

to jest instalacja na mikserze sterowana komputerem od sądy lambda akomputer to autronic al700 a dawka jest sterowa silniczkiem krokowym. Reduktor tomasetto.

piciu: z reduktora po długim przebiegu należy spuścić takie oleiste zanieczyszczenia. Śruba od tego powinna być zupełnie u dołu reduktora i wykonujesz to np po jeździe, gdy jest on nagrzany. Podłóż jakąś szmatę; gazu nie trzeba zakręcać. Jeśli to nie pomoże a przebieg instalacji jest ponad np 80tkm, to możliwe jest zesztywnienie membran wewnątrz reduktora. Są na Allegro zestawy naprawcze; możesz też wymienić reduktor na nowy...Nie wszystko - z gazem szczególnie - można zrobić samemu, stąd moja sugestia, aby odwiedzić gazownika.

kornel, czytaj uwaznie:

piciu pisze:gaz był założony pół roku temu przejechałem na mim ok 6 tyś km

Teoria syfu i zuzytych membran odpada. Jak dla mnie wpiac sie w kompa, zobaczyc odczyty. Do tego do sprawdzenia elektrozawory - moze puszczaja lub styki uwalone.
Usterka pojawila sie nagle czy stopniowo? Nie wiem jak z gwarancja ale w mojej instalce byl rok gw, wiec moze warto sie udac do gazownikow. Do tego sprawdzenie szczelnosci przewdow, lewizny powietrza etc etc...