Nie wkręca się na obroty, spadek mocy na LPG

porady i pomoce
Lukol

Użytkownik
Posty: 16
Rejestracja: 02 lis 2008, 22:11
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: z nienacka
Kontakt:

#41

Nieprzeczytany post autor: Lukol »

Zczytywałem błędy z komputera i błyska się tylko kod 12 - brak błędów
Restartowałem komputer już kilka razy ( ostatni raz jakieś 2 tyg temu), ale jutro spróbuję to jeszcze zrobić tak jak mówisz.
Jak chodzi o pomiary sondy, to oczywiście pływa, przy czym większość czasu ma właśnie taką wartość, a ok raz na 1-1.5 sek spada do 0.2 .
Tak się jeszcze zastanawiam, czy krokowy od benzyny ma jakiś wpływ na obroty na gazie ?
Dzięki i pozdrawiam

[ Dodano: 2008-11-17, 00:35 ]
Zmieniłem świece i przewody, odłączyłem aku na pół dnia, tyle też czasu moczyłem krokowy w benzynie, zapsikałem wd40 do krokowca i do wnęki na krokowca. A potem:
1) silnik nie chciał odpalić, tzn kręcił i niby już łapał, ale gdy wracałem kluczykiem w pozycję zapłonu to gasł.
2) z pomocą pedału gazu udało mi się odpalić
3) silnik trochę popracował zagrzał się do 90 stopni, obroty początkowo były ok 1500, potem wariowały 900-1100, albo i czasem tak go przydusiło i dochodził do 600 i za chwilkę wskakiwał na 1400, a później mozolnie wracał na 900 i dalej falował.
4) zapaliła się kontrolka silnika - odczytałem kod błędu 45: "sonda lambda - mieszanka zbyt bogata"
5) po przełączeniu na gaz kontrolka znikła
6) na drugi dzień sytuacja się powtórzyła, tzn zapaliła się kontrolka silnika, przełączyłem na gaz i kontrolka zgasła.
Dodam, że rzeczywiście z rury wydechowej czuć mocno benzynę.

Do tej pory stawałem na krokowy, ale skoro czyszczenie nic nie dało no i ten kod dotyczący sondy, co o tym myślicie ?

[ Dodano: 2008-11-20, 09:26 ]
Wymieniłem dziś silnik krokowy i dalej to samo... ręce opadają

tombog

Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 26 gru 2008, 19:49
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#42

Nieprzeczytany post autor: tombog »

Ja miałem podobny problem. Auto 1.6 LPG. Auto traciło moc a przy okazji strasznie dużo paliła gazu dzisiaj bylem u gazownika Zbyt uboga mieszanka ustawił , ile pali jeszcze nie sprawdziłem ale auto ma zdecydowanie lepszy pedał gazu.

Awatar użytkownika
krzysztof

Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 24 sty 2009, 12:10
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Janów Lubelski
Kontakt:

#43

Nieprzeczytany post autor: krzysztof »

Witam. Mam podobny problem. Wszystko zaczeło się gdy kilka dni temu wywaliłem kata i w to miejsce wspawana została rura. Na pb jest wszystko wporządku, nie ma żadnych problemów. Na lpg niestety zaważyłem od kilku dni na wolnych obrotach silnik ewidentnie sie męczy, nie równo pracuje. Najgorzej jest w dolnym zakresie obrotów. Czasem zero reakcji przez kilka sekund na pedał przyśpieszenia. Ciężko ruszyć z miejsca.
Nadmieniam że przed wywaleniem kata wszystko chodziło idealnie.
Silnik 1,.4 60km rocznik 93r.
Pewnie bez regulacji sie nie obędzie ale u mnie w okolicy nie ma dobrego gaziarza, niestety.

olo12

Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 09 sie 2008, 13:55
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#44

Nieprzeczytany post autor: olo12 »

krzysztof pisze:Pewnie bez regulacji sie nie obędzie ale u mnie w okolicy nie ma dobrego gaziarza, niestety
wystarczy ze pojedziesz pod kompa wykasujesz wszystkie bledy i powinno byc dobrze.

Mam bardzo podobny problem auto jest mulowate, faluje obrotami, czasami potrafi zgasnac. Nie wiem ile pali bo nie przeliczalem. Zrobilem podstawowe rzeczy wyczyscilem krokowca i przepustnice, swiecie i filtry nowe bo ostatnio robilem duzy przeglad w aucie wiec nie ma sie niby do czego przyczepic. Pozostaje egr, sondy i czujnik polozenia walu.
Po wyczyszczeniu krokowca auto chodzilo bardzo fajnie przez jakies 3 dni. POtem znowu to samo.
Ostatnio wszedlem pod auto przypadkiem i dotknelem reka katalizatora a tam grzechotka. Odrazu wyszukiwarka i logiczne myslenie i prawdopodobnie te wszystkie obiawy moga byc tym spowodowane. Bo jak spaliny maja ograniczone miejsce do wydostatnia sie w ukladu wydechowego to auto automatycnzie zaczyna kombinowac z mieszanka i sie dusic. Na tygodniu jak bede mial chwile wolna wymontuje kata i wspawam nowego. Potem odrazu na kompa by wykasowac wszystkie bledy i moze w koncu bedzie spokoj.
pozdrawiam

aaa mam sekwencje wsadzona elpigaz.
Minister Zdrowia ostrzega:
Niepuszczone baki wedruja do glowy
i stad rodza sie posrane pomysly

Firek

Astro-maniak
Posty: 121
Rejestracja: 12 lis 2008, 19:03
Województwo: Zagranica - Inne
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

#45

Nieprzeczytany post autor: Firek »

Lukol nie rozumiem dlaczego wymieniłeś silniczek skoro błąd był od lambdy...
Zresetuj kompa i go zaadaptuj. To znaczy: odłącz aku na min. a następnie odpal auto na benzynce bez dotykania pedału gazu i tak ma chodzic aż do włączenia wentylatora. Jeśli check będzie się nadal świecił to lambda do wymiany.
Na gazie check bedzie gasł bo pewnie masz jakis komputerek od gazu i on bedzie oszukiwał komp. benzynowy że wszystko jest oki.
Powodzonka ;)

Awatar użytkownika
krzysiek_176

Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 31 sty 2009, 20:28
Imię: Krzysztof
Auto: Astra G Cabrio
Silnik: Z20LET
Województwo: śląskie
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

#46

Nieprzeczytany post autor: krzysiek_176 »

Witam wszystkich
Mam małe problemy ze swoją Astrą.
Model Astra G 1,4 16v z intalacją LPG II gen (mikser)
Kupiłem ją 3,5 miesiąca temu i przejechałem 9 tyś km. Wydaje mi się, że z początku samochód pracował lepiej. Tzn: miał większą moc a silnik pracował ciszej.
Samochód czasami wolno wchodzi na obroty pomiędzy zakresem 2500-3000 rpm
Co do spadku mocy: Zauważyłem to już wcześniej, ale że z reguły nie jeżdżę szybko sprawe zbagatelizowałem. Wczoraj troszkę mi się śpieszyło i osiągnięcie 140 km było dla silnika wielkim wyczynem zarówno na gazie jak i benzynie. W dodatku gdy jechałem na benzynie zapaliła mi się kontrolka od układu elektrycznego silnika. Zgasła dopiero jak zwolniłem.
Kolejną dolegliwością są wysokie obroty silnika w zakresie 1500 rpm głównie podczas jazdy na gazie. Przypuszczam, że to może być silniczek krokowy, ale dziwne bo na benzynie tego nie ma, albo nie zauważyłem bo głównie jeżdżę na gazie a benzynka służy jedynie do rozgrzania silnika do temp. roboczej.
Jak kupiłem auto to wybrałem się do gazownika na diagnostykę całej instalacji. Poprosiłem go o wymianę świec i ku mojemu zdziwieniu założył mi 1 elektrodowe twierdząc, że takie są najlepsze dla mojej instalacji.
Dodam, że miałem też wtedy sprawdzaną kompresję silnika i była bardzo dobra.
Czy złe świece i zabrudzony silniczek krokowy mogą być przyczyną dolegliwości mojej Astry?

Wkrótce wybieram się do mechanika bo czeka mnie wymiana rozrządu. Wymienię też olej i wszystkie filtry. Przy okazji chciałbym rozwiązać powyższe problemy

[ Dodano: 2009-02-25, 13:56 ]
No więc wymieniłem rozrząd, olej w silniku, filtr powietrza i oleju, swiece i powiem, że jest poprawa. W wolnej chwili zajmę się krokowcem i przepustnicą. A co do głosniejszej pracy silnika to okazało się, że to przez rolkę paska klinowego. Łożysko było wywalone i hałasowało. Hehe. :D

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ