Problem z parownikiem.

porady i pomoce
Awatar użytkownika
kris123

ex-Staff
Posty: 470
Rejestracja: 15 sty 2011, 13:44
Imię: Krzysiek
Auto: Audi A4
Silnik: 2.0
Województwo: łódzkie
Lokalizacja: Kutno

Problem z parownikiem.

#1

Nieprzeczytany post autor: kris123 »

Witam.
Panowie może podpowiecie co może być przyczyną zamarzającego parownika podczas rozruchu. Odrazu dodaję że to nie moje auto i ja nim nie jeźdzę. Piszę aby się coś dowidzieć wcześniej i mu podsunąć. Pierwszy błąd to nie powienien odpalać na zimno na gazie. Ale jak może byż przyczyna tego zamarzającego parownika. Po uruchomieniu i rozgrzaniu chodzi dobrze na podtlenku.

P.S.
Temat będzie do usunięcia po uzyskaniu odpowiednich informacji.



Przeniosłem do odpowiedniego działu
Darian

Awatar użytkownika
masterMUNGO

ex-Staff
Posty: 1498
Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
Imię: Andrzej
Auto: Astra G
Silnik: X16XEL
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
Kontakt:

#2

Nieprzeczytany post autor: masterMUNGO »

Na ten temat było już pisane, i znajdziesz to na pewno w dziale poświęconemu LPG. Tam też powinien wylądować Twój temat.
Użyj wyszukiwarki i coś znajdziesz.
[External Link Removed for Guests]

Proktor

Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 04 lut 2011, 11:12
Imię: Bartek
Auto: Vectra B + Nubira
Silnik: x20xev / c20sed
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

#3

Nieprzeczytany post autor: Proktor »

co może być przyczyną zamarzającego parownika
bezpośrednią przyczyną zamarzającego parownika jest gwałtownie się obniżająca jego temperatura podczas rozpręzania się w nim gazu LPG. Normalnie niską temperaturę "odbiera" z parownika płyn chłodniczy krążący w małym układzie chłodzenia (silnik/nagrzewnica/parownik). Jeśli parownik zamarza to znaczy że ten obieg jest zaburzony.
Możliwe przyczyny:
- niski stan płynu chłodniczego (to najczęstszy powód) - dolać płynu.
- zimą: zamarznięty płyn w układzie - możliwe że ma wodę, albo dziadowski płyn. Jak kiedyś się nadziałem na płyn z marketu który miał być do -35st.C a zamarzł mi na kaszę przy -5st :|
Zamarznięty płyn blokuje przepływ przez układ.
- zatkana (niedrożna) nagrzewnica. Grzeje ciepłem? Inna sprawa że prawidlowo podłączona instalacja LPG powinna mieć parownik podłączony równolegle a nie szeregowo z nagrzewnicą, no ale już różne wynalazki widziałem :|
- uszkodzona pompa wodna. Rzadko ale się zdarza. Ale byłyby inne oznaki, np. zbyt wysoka temperatura przy jeździe itp. Jeśli płyn nie gotuje się w zbiorniczku wyrównawczym, to raczej nie to. Niemniej jednak, jeśli przebieg pompy nie jest znany (powinna być zmieniona razem z rozrządem) a inne pomysły zawiodą - warto się tym zainteresować.
Pierwszy błąd to nie powienien odpalać na zimno na gazie.
e tam, mit. Nie ma to znaczenia przy inst. 2. gen.
Owszem, membrana parownika jest wtedy zesztywniała i trochę dostaje po dupie, ale to przy sporych mrozach ma znaczenie. Ja co prawda na LPG nie odpalam, tylko zawsze na benzynie żeby wtryskiwacz "przepłukać" ale robię tylko sto metrów a benzynie i jazda na LPG i nigdy nie ma problemów. Silnikowi to nie szkodzi, a regeneracja parownika kosztuje 40zł jak się to zrobi samemu (banał) więc nie opłaca mi się benzyny przepalać :P
było: 3x opel: astra c18nz / Kanciak c20xe / Łezka c16nz
jest Vectra B kombi x20xev + Nubira HB c20sed

Awatar użytkownika
masterMUNGO

ex-Staff
Posty: 1498
Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
Imię: Andrzej
Auto: Astra G
Silnik: X16XEL
Województwo: opolskie
Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
Kontakt:

#4

Nieprzeczytany post autor: masterMUNGO »

[center]:!: :!: :!:[/center]

[center]Temat został uprzątnięty a dyskutanci przykładowo nagrodzeni. Kolejne takie sytuacje będą grozić kolejnymi "nagrodami".[/center]
[External Link Removed for Guests]

ODPOWIEDZ