reduktor regeneracja czy wymiana
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 10 lut 2011, 13:56
- Imię: Robert
- Auto: Astra f
- Województwo: mazowieckie
reduktor regeneracja czy wymiana
Witam
Mam taki problem muszę oddać reduktor do regeneracji, albo go wymienić .
Śruba od ustawień biegu jałowego chodzi bardzo słabo, auto nieco więcej pali filtr gazu wymieniony
Jak wygląda wymiana reduktora , czy opłaca się regenerować różnica w cenie między reduktorami w necie a tymi u gazowników to ok 100 zł
w moim mieście nowy u gazownika kosztuje 300 regeneracja 150,
mam instalacje drugiej generacji silnik 1.6 8v 75 koni
teraz pytanie czy opłaca się go wymienić samemu ,czy ktoś wymieniał sobie reduktor , jak wygląda wymiana jeżeli zrobie to sam czy będę musiał jeszcze raz regulować dawkę
Zastanawiałem się czy nie kupić na własną rękę reduktora , czy ktoś by mógł mi podesłać linki z reduktorami pasującymi do mojego auta
Pozdrawiam
Mam taki problem muszę oddać reduktor do regeneracji, albo go wymienić .
Śruba od ustawień biegu jałowego chodzi bardzo słabo, auto nieco więcej pali filtr gazu wymieniony
Jak wygląda wymiana reduktora , czy opłaca się regenerować różnica w cenie między reduktorami w necie a tymi u gazowników to ok 100 zł
w moim mieście nowy u gazownika kosztuje 300 regeneracja 150,
mam instalacje drugiej generacji silnik 1.6 8v 75 koni
teraz pytanie czy opłaca się go wymienić samemu ,czy ktoś wymieniał sobie reduktor , jak wygląda wymiana jeżeli zrobie to sam czy będę musiał jeszcze raz regulować dawkę
Zastanawiałem się czy nie kupić na własną rękę reduktora , czy ktoś by mógł mi podesłać linki z reduktorami pasującymi do mojego auta
Pozdrawiam
- hoses
- Posty: 1167
- Rejestracja: 02 lut 2008, 16:54
- Imię: hoses
- Auto: Astra J
- Silnik: A14NET + LPG STAG
- Rocznik: 2011
- Województwo: mazowieckie
- Wdzięczny: 9 razy
- Pomocny: 64 razy
- Kontakt:
Myślę że za 200 zł reduktor spokojnie znajdziesz. Wymiana i regulacja u gazownika to maks 100 zł. Więc w sumie 300 zł za całość moim zdaniem bardziej warte niż regeneracja, która albo wypali albo i nie. A tak przynajmniej będziesz miał gwarancję na reduktor. No i o o ile nie masz pojęcia co i jak to lepiej znajdź fachowca, który to zrobi. Sama wymiana to nie problem ale regulacja powinna być zrobiona na 100% po wymianie. Masz tu linka do przykładowych reduktorów dla II gen. U mnie siedzi ten z 2-go linka, ale ten pierwszy też jest OK. Innych nie znam, może inni coś polecą.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 lut 2011, 22:00
- Imię: Michal
- Auto: Astra H
- Silnik: 1.7 CDTI
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Bydgoszcz
a mozna sobie samemu wymieniac reduktor? nie bedzie potem problemow z dowodem, przegladami itp?
- hoses
- Posty: 1167
- Rejestracja: 02 lut 2008, 16:54
- Imię: hoses
- Auto: Astra J
- Silnik: A14NET + LPG STAG
- Rocznik: 2011
- Województwo: mazowieckie
- Wdzięczny: 9 razy
- Pomocny: 64 razy
- Kontakt:
Chcesz wymieniać to wymieniaj, żadnych problemów mieć nie będziesz no chyba że diagnosta sprawdzi Ci na przeglądzie analizatorem spalin i jak będzie źle to może nie podbić. Generalnie raczej czepiają się dokumentów do butli niż do całej instalacji.
Uważam, że regulacja po wymianie reduktora jest niezbędna.
Uważam, że regulacja po wymianie reduktora jest niezbędna.
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
Ta, i każdy gazownik który zobaczy nowy parownik kupiony nie u niego zgoli podwójnie, znam z autopsji. Regeneruj u gazownika na miejscu, w razie W masz gdzie uderzyć. Poza tym zwykle wtedy regulacje są gratis - pierwsza po montażu, druga po tysiącu km - przynajmniej ja tak miałem. Nie ma co się bać regeneracji, bo ze starego zostaje korpus, a wszystko ze środka jest nowe. W zasadzie to jak nowy parownik.
Hybryda X16ZSR i C16SE inside
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 23:12
- Imię: Filip
- Auto: Astra G LPG
- Silnik: z16xe
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Natolin
- Kontakt:
lepiej kupic Lovato 92 za 170zl na allegro i samemu wymienic - prosta czynnosc-max 30 min.
Ja regenerowalem Lovato jakies 10 tys temu i znowu duzo pali i parownik jest nie do opanowania (I gen gazu). bede musial kupic nowy bo niby wskazanie AFR jest Ok, a spala mi 9l na autostradzie przy 110km/h |(tempomat)(powinien 8l)i jest slaby.
Drogo chce za regeneracje- nie daj sie uszukac! zestaw do regeneracji oryginal to max 50zl (i 1,5h roboty lacznie z wyjeciem go z auta), a nowy parownik lovato to ok 200zl.
Ja regenerowalem Lovato jakies 10 tys temu i znowu duzo pali i parownik jest nie do opanowania (I gen gazu). bede musial kupic nowy bo niby wskazanie AFR jest Ok, a spala mi 9l na autostradzie przy 110km/h |(tempomat)(powinien 8l)i jest slaby.
Drogo chce za regeneracje- nie daj sie uszukac! zestaw do regeneracji oryginal to max 50zl (i 1,5h roboty lacznie z wyjeciem go z auta), a nowy parownik lovato to ok 200zl.
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
Masz w domu analizator spalin? Ustawisz parownik po samodzielnej regeneracji? Bo o to się tu rozchodzi...
SłaboCi to Lovato zregenerowali. Ja w Wartburgu 1.3 regenerowałem też Lovato, wydałem 160zł, zrobiłem około 60tys - do śmierci technicznej auta - i do końca działał bezbłędnie, wsysając 7.5 l gazu na instalacji I generacji. Spokojnie jeszcze 40tys zrobi się na nim. Ale - ja odpalałem na benzynie, tylko latem na gazie od razu, wiec - jak się dba tak się ma.
SłaboCi to Lovato zregenerowali. Ja w Wartburgu 1.3 regenerowałem też Lovato, wydałem 160zł, zrobiłem około 60tys - do śmierci technicznej auta - i do końca działał bezbłędnie, wsysając 7.5 l gazu na instalacji I generacji. Spokojnie jeszcze 40tys zrobi się na nim. Ale - ja odpalałem na benzynie, tylko latem na gazie od razu, wiec - jak się dba tak się ma.
Hybryda X16ZSR i C16SE inside
-
- Posty: 286
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 23:12
- Imię: Filip
- Auto: Astra G LPG
- Silnik: z16xe
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Natolin
- Kontakt:
AFR to wskaznik lambdy wiec wiem kiedy jest ubogo lub za duzo paliwa. sam regenerowalem Lovato (zadna filozofia odkrecic 10 srub), zestaw to 40zl wiec nie wiem za co biora mechanicy 150zl + regulacja jak nowy mozna kupic za 170
-
- Posty: 1547
- Rejestracja: 21 lut 2011, 11:23
- Ostrzeżenia: 1
- Imię: Marcin
- Auto: Astra F Caravan, Nubira III kombi
- Silnik: C16SE, T18SED
- Województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Włoszczowaa
Widać jakaś filozofia jest, skoro po 10tys jest nie do ogarnięcia. Albo zestaw naprawczy to była chińska podróbka. Wtedy faktycznie, nawet ta dycha to wyczyn. Płaci się za to, że kupujesz to, za co płacisz, a nie za to, co udaje to czym nie jest. Gazownicy mają to do siebie, że mają sprawdzonych dostawców i nie wcisną im chińszczyzny, chyba że na wyraźne życzenie. Stąd cena. Do tego robota, ustawianie. Mieści się w kosztach. Kupując na allegro parownik za 170 zeta + wysyłka, dolicz kosz regulacji, bo nie mając analizatora możesz sobie poudawać, że dobrze ustawiłeś instalację. A potem problemy, bo a to UPG, a to ogarnąć parownika nie sposób. Jak miałem parownik którego się nie dało ustawić, to go wymieniłem, bo nie było doń zestawów naprawczych. Kolejny już miał dostępne i jak pisałem, wydałem 160zł (wg Ciebie nie wiadomo za co) i cieszyłem się poprawną pracą przez 60tys km. Nabiłem je w 2 lata, mniej więcej. Ty możesz wydawać 50zł co 10tys, Twój wybór.maxdredi pisze:AFR to wskaznik lambdy wiec wiem kiedy jest ubogo lub za duzo paliwa. sam regenerowalem Lovato (zadna filozofia odkrecic 10 srub), zestaw to 40zl wiec nie wiem za co biora mechanicy 150zl + regulacja jak nowy mozna kupic za 170
Hybryda X16ZSR i C16SE inside