Astra G 1.6 8v długo przłącza się na gaz, gaśnie...

[peres]

Mam problem z instalacją lpg w mojej astrze II 1.6 8v 75km. Przez 4 lata od załozenia instalacji auto chodzilo bardzo dobrze, przełączał się na gaz bardzo ładnie nawet zimą, palił ok 8l gazu... Jednak jakiś czas temu zaczął się mały cyrk z autem (po przebiegu 130tys km na seryjnej instalacji). Zaczął się strasznie długo przełaczać na gaz, przy dojeździe do skrzyrzowań gasł, obroty na ciepłym silniku falowaly. Podczas wymiany filtra gazu ukręciłem śrubę od "dekielka" pod którym jest filterek, więc postanowiłem zamontować nowy reduktor. Robił to gazownik, wymienił go na identyczny TOMASSETTO. Po wymianie było ciut lepiej tz przełączał się minimalnie szybciej, żadziej gasł, jednak obroty nadal falowały i zapala się od czasu do czasu kontrolka check engine. Po trasie 60km (temp silnika w okolicach 90stopni) auto postało 30 min i przłączało się przeważnie po ok 1km, choć bywało i tak że musiałem przez 3km przełączać non stop pb-gaz i za którymś razem auto dopiero jechało normalnie na gazie. Z racji tego że reduktor jest na gwarancji podjechałem do gazownika, podłaczył auto pod komputer i skorygowal jedynie dawkę gazu. Powiedzial że przyczyną gaśnięcia i falowania obrotów jest brak masy, co dla mnie jest chore bo te objawy musiałyby występować na benzynie, a wtedy dziala idealnie. Dodam że nowy reduktor jest zamontowany poniżej zbiorniczka wyrównawczego (stary był na jego wysokości) i odłaczone jest podciśnienie (na starym reduktorze było normalnie podłączone).

Wymieniłem już:
Kable i świece NGK
Filtr powietrza, gazu

Obecnie auto ma 267 tys przebiegu czyli na gazie zrobione 137 tys km.

[sevi]

peres pojeździj na benzynie i sprawdź objawy na samym PB czy wystąpią którekolwiek