To masz to 150, czy nie? ZAŁOŻYC samemu się da - poluźniasz obejmy na końcówkach węża, gdzie wstawiona "śruba", czyli register i w to miejsce dajesz attuator, nazywany także poprawnie "silniczek krokowy gazu". Ale do tego trzeba mieć sterownik/komputerek gazu z emulatorem sondy lambda. Ów komputerek steruje ilością gazu w postaci gazowej z reduktora/parownika i silniczkiem krokowym/attuatorem. To trzeba umieć wyregulować - zestroić do wymaganych wartości dla danej instalacji przy pomocy programu wgranego w laptop, lub używając (częściej stosowane przez gazowników) takiego prostszego "komputerka". Jedno i drugie musi mieć wyprowadzone z elektryki instalki gniazdko, aby można było podłączyć i prowadzić ustawienia. Tak to mniej więcej wygląda, jeśli ma powstać z tego, co masz - II-ga generacja. Wtedy stówapięćdziesiąt, którą chce gazownik aż się dziwnie małą wydaje.iwan87 pisze:Dam rade czy lepiej oddać gazownikowi za 150 ?
Jak się nazywa ... ?
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 25 lut 2008, 9:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
iwan87,
myśleć...też bym umiał!
-
- Posty: 259
- Rejestracja: 04 lut 2008, 19:12
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
dobra Dziewczyny
jeśli ktoś czytał cały temat to wie, że mam instalkę gazową bez:
- komputera sterującego dawką paliwa
- silnika krokowego zamiast , którego mam śrubę
- no i emulatora sondy
Chodzi mi o to, że wkurza mnie święcący się check-control na liczniku. I chciałbym zlikwidować to "zjawisko" poprzez zamontowanie emulator sondy. Dobrze kombinuje ? To urządzonko załatwi mój problem ? Nie chodzi mi tyle o mniejsze spalanie co o tą wkurzającą kontrolkę :/
No i teraz sedno... jakiej firmy najlepiej kupić i czy dam rade zamontować to samemu?
I czy wogóle bawić się w kupno takich pojedynczych elementów czy uzbierać kase i zamontować cały inny układ sterujący ?
Koszty są dla mnie najważniejsze gdyż nie dysponuje w tej chwili 400 zł, które niewątpliwie taka operacja pochlonie. Sam emulator to ok 50 zł więc bez jakiegos dramatu.
Pomożecie ?
jeśli ktoś czytał cały temat to wie, że mam instalkę gazową bez:
- komputera sterującego dawką paliwa
- silnika krokowego zamiast , którego mam śrubę
- no i emulatora sondy
Chodzi mi o to, że wkurza mnie święcący się check-control na liczniku. I chciałbym zlikwidować to "zjawisko" poprzez zamontowanie emulator sondy. Dobrze kombinuje ? To urządzonko załatwi mój problem ? Nie chodzi mi tyle o mniejsze spalanie co o tą wkurzającą kontrolkę :/
No i teraz sedno... jakiej firmy najlepiej kupić i czy dam rade zamontować to samemu?
I czy wogóle bawić się w kupno takich pojedynczych elementów czy uzbierać kase i zamontować cały inny układ sterujący ?
Koszty są dla mnie najważniejsze gdyż nie dysponuje w tej chwili 400 zł, które niewątpliwie taka operacja pochlonie. Sam emulator to ok 50 zł więc bez jakiegos dramatu.
Pomożecie ?
Black Lady from Cracow
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 650
- Rejestracja: 25 lut 2008, 9:07
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt: