Gaśnie na gazie, nie chce odpalać na benzynie. Astra F 1,4.
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 25 cze 2011, 10:32
- Imię: Kuba
- Auto: Astra f
- Silnik: 1.4 60KM + LPG
- Województwo: dolnośląskie
Gaśnie na gazie, nie chce odpalać na benzynie. Astra F 1,4.
Witam. Mam następujący problem, auto to Astra F 1,4 95r. 60 KM:
Jak silnik jest zimny to odpala za pierwszym razem, ale jak od razu zacznę jechać to gaśnie a potem nie chce odpalić (rozrusznik kręcie, akumulator naładowany), jak odczekam jakieś pół godziny (nie robiąc nic) to odpala normalnie z tym, że obroty same zaczynają rosnąć a potem spadają.
Jak go odpalę i od razu zacznę gazować na luzie to jest ok, jednak jak puszczę nogę z gazu to zaczyna trząść silnikiem (na gazie), jak przełączam na benzynę to jest ok. Muszę pogazować go aż silnik się trochę rozgrzeje i jest ok... Miałem ostatnio wymieniany reduktor od gazu i elektrozawór, silniczek krokowy został wywalony i wstawiłem normalny register. Kopułka rozdzielacza, świece i przewody zapłonowe były niedawno wymieniane.
Ten sam problem miałem jakoś pół roku temu. Zaczęło się tak robić po jakiejś dużej ulewie ale jakoś po dwóch dniach samo się "naprawiło".
Macie jakieś pomysły co może być przyczyną? Z tego co wyczytałem może to być pompa paliwa ale nie jestem za bardzo biegły w tych sprawach więc wolę się poradzić. Pozdrawiam
Dodam jeszcze, że przed chwilą byłem w samochodzie... trochę się pomęczyłem i okazuje się, że komplikacje dzieją się tylko na zimnym silniku.... na gazie chwilę chodzi dobrze, potem zaczyna trząść silnikiem i gaśnie a na benzynie chodzi dobrze i po chwili momentalnie gaśnie (bez telepania silnikiem).
Jak silnik jest zimny to odpala za pierwszym razem, ale jak od razu zacznę jechać to gaśnie a potem nie chce odpalić (rozrusznik kręcie, akumulator naładowany), jak odczekam jakieś pół godziny (nie robiąc nic) to odpala normalnie z tym, że obroty same zaczynają rosnąć a potem spadają.
Jak go odpalę i od razu zacznę gazować na luzie to jest ok, jednak jak puszczę nogę z gazu to zaczyna trząść silnikiem (na gazie), jak przełączam na benzynę to jest ok. Muszę pogazować go aż silnik się trochę rozgrzeje i jest ok... Miałem ostatnio wymieniany reduktor od gazu i elektrozawór, silniczek krokowy został wywalony i wstawiłem normalny register. Kopułka rozdzielacza, świece i przewody zapłonowe były niedawno wymieniane.
Ten sam problem miałem jakoś pół roku temu. Zaczęło się tak robić po jakiejś dużej ulewie ale jakoś po dwóch dniach samo się "naprawiło".
Macie jakieś pomysły co może być przyczyną? Z tego co wyczytałem może to być pompa paliwa ale nie jestem za bardzo biegły w tych sprawach więc wolę się poradzić. Pozdrawiam
Dodam jeszcze, że przed chwilą byłem w samochodzie... trochę się pomęczyłem i okazuje się, że komplikacje dzieją się tylko na zimnym silniku.... na gazie chwilę chodzi dobrze, potem zaczyna trząść silnikiem i gaśnie a na benzynie chodzi dobrze i po chwili momentalnie gaśnie (bez telepania silnikiem).
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
Na początek spróbuj odczytać błędy może coś wyjdzie tu masz link jak [External Link Removed for Guests] po objawach to może być pompa,przekaźnik pompy,filtr paliwa, czujnik wału,czujnik temp na kompa(z tym ostatnim miałem podobnie i wymiana pomogła co nie znaczy że u Cb to to .Za dużo opcji żeby coś konkretnego poradzić, może jakiś błąd wypluje
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 25 cze 2011, 10:32
- Imię: Kuba
- Auto: Astra f
- Silnik: 1.4 60KM + LPG
- Województwo: dolnośląskie
Dzięki za odpowiedź Na razie byłem zmuszony zostawić auto u mechanika i będę miał do niego dostęp dopiero w piątek.... Zobaczymy co mechanik wymyśli ale z tym odczytywaniem kodów to dobry pomysł na pewno to zrobię jak odbiorę auto . Jeszcze tylko małe pytanko.. To się robi na wyłączonym silniku?? i czy to złącze w mojej astrze jest jest w kabinie przy bezpiecznikach?
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
Tak jest przy bezpiecznikach , a robisz to tak na wyłączonym zapłonie zwierasz piny, jak w linku w zależności jakie masz gniazdo.I włączasz zapłon ,kontrolka zaczyna migać liczysz.Na początku 3x kod 12 powinien być to początek procedury odczytu nie błąd, potem są błędy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 25 cze 2011, 10:32
- Imię: Kuba
- Auto: Astra f
- Silnik: 1.4 60KM + LPG
- Województwo: dolnośląskie
Witam ponownie Autko niedawno wróciło od mechanika (stwierdził, że gdzieś jakiś przewód podciśnienia, który idzie do wtrysku był zrąbany i to wymienił (czy jakoś tak). Autko śmigało ładnie, zrobiłem nim bez problemu trasę (ok. 120 km) jednak jak już wjechałem do miasta to zaczęła się dyskoteka Szarpało nim, nagle tracił obroty i zapalała się ta żółta lampka od silnika i gasł.
Jak chciałem rano jechać do pracy i poszedłem do auta to w ogólnie nie odpalił... Rozrusznik kręcił ale nie odpalił. Dzisiaj zczytałem błędy i wyszło mi:
13 - Sonda lambda - brak sygnału (na szczęście parę dni temu zamówiłem tę sondę i jutro ją wymienię)
i
33 - Czujnik ciśnienia w kolektorze - zbyt wysokie napięcie - No i tu mam problem.... Co z tym fantem zrobić?? Jakieś pomysły ?;)
Jak chciałem rano jechać do pracy i poszedłem do auta to w ogólnie nie odpalił... Rozrusznik kręcił ale nie odpalił. Dzisiaj zczytałem błędy i wyszło mi:
13 - Sonda lambda - brak sygnału (na szczęście parę dni temu zamówiłem tę sondę i jutro ją wymienię)
i
33 - Czujnik ciśnienia w kolektorze - zbyt wysokie napięcie - No i tu mam problem.... Co z tym fantem zrobić?? Jakieś pomysły ?;)
- Batman54u
- Posty: 7
- Rejestracja: 28 lis 2012, 21:06
- Imię: Adrian
- Auto: Opel Astra f
- Silnik: 1.4
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
sonda nie działa więc komputer nie wie ile ma pobrać powietrza do jednostki paliwa. Według mnie pobiera zbyt dużo powietrza i czujnik w kolektorze wykrywa zbyt duży przepływ powietrza, a czujniki już tak mają że wskazują błąd na podstawi napięcia.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 22 lut 2011, 14:48
- Imię: Wojciech
- Auto: opel astra f kat kombi
- Silnik: 1,6 8V X16SZR
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Tarnów
miałem identyczną sytuacje na ktora skladało się: padnięta cewka modułu zaplonowego, wygryziony delikatnie zawór ssący (glowica poszła do remontu) a jak póżniej sie okazalo to jeszcze uszkodzony przewód podciśnienia jak u Ciebie na początku stwierdzil mechanik. a co do gaśnięcia na gazie przy zimnym silniku to w moim przypadku dostawał dwa paliwa a konkretnie to nie rozprężal gazu i zalewal świece przyczyna zasyfiony silniczek krokowy + padnięty elektrozawór przed reduktorem tj. parownikiem. Po kapitalnym remoncie górnej części silnika tj. glowica + wymiana elektrozaworu wyczyszczeniu silniczka krokowego wymianie modulu zaplonowego moja Asterka hula jak prawie nowka nie wiem czy coś kolwiek pomoglem ale warto popatrzeć czasem na drobiazgi i pomoże ale czasem to nie wystarcza i trzeba potrząsnąć kieszeniom. Powodzenia bez kosztów kolega Batman54u raczej ma rację co do ostatniej usterki
SZCZĘŚLIWYCH POWROTÓW
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
Ten czujnik ciśnienia to MAP sensor pewnie to od niego mechanior ci wężyk wymieniał, znajduje się na podszybiu pod plastikiem od strony pasażera.Jak wymienisz sondę to skasuj błędy i sprawdź czy się znowu pojawi ten 33 bo czasem od tak wyskakiwał u mnie też,możesz też sprawdzić okablowanie czujnika.Steruje nim podciśnienie więc sprawdź też czy wężyk jest dobrze podpięty,powinien być pod króciec z tyłu silnika pod przepustnicą
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 25 cze 2011, 10:32
- Imię: Kuba
- Auto: Astra f
- Silnik: 1.4 60KM + LPG
- Województwo: dolnośląskie
Wymieniłem sondę lambda i myślałem, że już jest ok ale..... Odpala mi normalnie ale jak już się trochę nagrzeje to zaczyna wariować... Czasami jak jadę silnik sam traci obroty (zapala się żółta lampka) a następnie gaśnie... Odpala potem normalnie ale sama jazda jest czasami uciążliwa... Byłem na regulacji gazu i gazownik powiedział mi, że mam jechać do mechanika, żeby sprawdził mi wszystko z wysokim napięciem... Czy może nacie jakiegoś dobrego i taniego elektryka we Wrocławiu?? i czy to może być czujnik Halla?? Pozdrawiam
-
- Posty: 1238
- Rejestracja: 11 maja 2009, 18:12
- Imię: Przemek
- Auto: była Asia f-ka jest Volvo v40
- Silnik: C16SE +LPG 1.8+lpg
- Województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódzkie/wlkp
- Kontakt:
Jak zapala się check to zczytaj błędy znowu