Montaż LPG - Astra H 1.8 125KM

[topiq77]

Filtr odkupiony od fachmana LPG za 60 zł zamiast 200 zł za nowy. Gwarantuje że sprawny jest. Węże do podciśnienia dam od argonu, 6 mm wewn. Nie twardnieją tak bardzo jak ten obecny wężyk jak od spryskiwacza, który zrobił się twardy jak plastik. Wchodzi na tyle ciężko, że nawet nie trzeba opasek zakładać.
W sobotę zacznie się zabawa.

[deodekabokat]

Powymieniaj przy okazji wszystkie węże pomiędzy reduktorem a listwami. Trzeba je okresowo wymieniać bo twardnieją. I jakieś sprytne opaski możesz dać.
Popsikaj najlepiej na koniec wykrywaczem nieszczelności bo to zawsze gdzieś tam się nie dociśnie i cieknie, wody z mydłem nie praktykowałem bo od kiedy pierwszy raz wsadziłem łapy w LPG to mam zawsze wykrywacz nieszczelności.

[topiq77]

Węże są ok. To tylko 3 lata. Miękkie, nigdzie nie spękane. Brak nieszczelności, szkoda kasy niepotrzebnie wydawać. Miałem iść dziś ale w sobotę i tak ma chyba padać, to do garażu sobie pójdę na dłużej. To nie jest pilna robota.

[deodekabokat]

Dzisiaj wymieniłem reduktor. Poszedł nowy bo nie było czasu na regenerację. Półtorej roku wytrzymał w środku multum smoły. Zrobię zdjęcia przed wsadzeniem w myjkę bo będę to regenerował. Cena 196pln. Zestaw naprawczy 53. Wymiana i strojenie we własnym zakresie więc nie było dodatkowych kosztów.

[Automat]

Wypada zapytać na jakich stacjach tankowano gaz. Mój reduktor w czerwcu będzie miał 5 lat(STAG R01, 70 tys. km)

[deodekabokat]

Wszędzie tankuję.

[Automat]

Ostatnie 2 lata(30 tys. km) tankowałem tylko na Shell lub BP. Wcześniej Lotos i tania stacja "przydomowa"(niedaleko mojego domu). Widziałem taki rozebrany reduktor na Forum LPG-wewnątrz była wszechobecna smolista maź.

[topiq77]

Niestety u nas w Polsce to chyba norma. Tydzień temu jakoś wymieniałem filtry, dziś zmieniałem obudowę filtra na taką z map sensorem. W środku znów olej. Niby nie dużo, ale jest. Podejrzewam, że reduktor ciągle nim pluje. Kurcze, w serwisie po 50 tys. km zalecają dopiero wymianę samego filtra fazy ciekłej. Regeneracja po 100 tys. km. Włosi chyba się przeliczyli Niestety ale czasem w mieście mają wszędzie ten sam gaz i gdzie nie zajedziesz nawet ta sama cena.
Tak więc, nowy filtr podpięty, w programie przestawione. Można się w razie czego bawić w zbieranie mapek. Na już, podpięte na starym przewodzie, który wychodzi pod przepustnicą. Nie miałem dziś czasu, żeby tam się dobrać. Ale mam w planach ponowne czyszczenie przepustnicy, wtedy wymienię ten wężyk. Okazało się, że nie jest aż taki sztywny, na jaki się wydawał. I na szczęście na długość spokojnie wystarczył. Nowy puszczę chyba drugą stroną, wzdłuż tego przewodu gazowego, bo bezpieczniej niż takie zygzaki robić. Przerobienie instalacji to robota na bardzo długi dzień a tak szczerze to ja tam za bardzo miejsca nie widzę, żeby bezpiecznie taki filtr z odstojnikiem gdzieś zawiesić.

[Automat]

Przykład z przeszłości: moja była Jetta2- 1,6l automat. Reduktor wymieniłem po prawie 8 latach i przebiegu ok. 155 500 km. Wówczas tankowałem gdziekolwiek. Reduktor był parokrotnie oczyszczany statycznie(spuszczenie zanieczyszczeń).

[topiq77]

Mój nie ma opcji spuszczenia oleju Taki to miałem w Polonezie, Corsie C jakiś starszy od Tomasetto AT-07 miał jeszcze spust oleju. Teraz robią jednorazówki. Teść w swoim spuszczał olej, a i tak sekcję mu robiłem to zasmołowany.