Cieknacy reduktor gazu

porady i pomoce
Awatar użytkownika
wojsen100

Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 01 lis 2020, 10:59
Imię: Wojtek
Auto: Astra J
Silnik: 1.4 Turbo
Rocznik: 2015
Województwo: śląskie
Pomocny: 1 raz

Cieknacy reduktor gazu

#1

Nieprzeczytany post autor: wojsen100 »

Witam.
Posiadam Astre J 1.4 140 KM z fabryczna instalacja gazową. zauważyłem pocenie sie reduktora gazu a ostatnio przybiera to na sile, w ciagu miesiaca ponad litr plynu chlodzacego uzupelnilem. W ASO powiedzieli mi 1700zl plus robocizna - wymiana reduktora.
Znacie " gazownika" z woj slaskiego lub malopolskiego ( jestem mieszkancem Tychów) gdzie robia / naprawiaja instalacje fabryczne?
Z gory dziekuje

Awatar użytkownika
heinrich12

Astro-maniak
Posty: 5108
Rejestracja: 08 maja 2020, 22:59
Imię: Henryk
Auto: Astra H
Silnik: Z 14XeP
Rocznik: 2009
Województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław
Wdzięczny: 193 razy
Pomocny: 307 razy

#2

Nieprzeczytany post autor: heinrich12 »

Proponuję zacząć od ,,tego": Re: Powitania . Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
bolobol

Astro-maniak
Posty: 877
Rejestracja: 07 lip 2017, 10:16
Auto: Astra J Sedan "Fabryczne" LPG
Silnik: B14NET- Turbo 140KM
Rocznik: 2015
Województwo: śląskie
Wdzięczny: 25 razy
Pomocny: 98 razy

#3

Nieprzeczytany post autor: bolobol »

wojsen100 pisze:
01 lis 2020, 11:49
Znacie " gazownika" z woj slaskiego lub malopolskiego ( jestem mieszkancem Tychów) gdzie robia / naprawiaja instalacje fabryczne?
Jeśli jesteś na 100% pewien, że tylko wymiana reduktora (można go też zregenerować), to np. po zakupie tu:

[External Link Removed for Guests]

każdy gazownik Ci wymieni (np. Auto Gaz Śląsk - Katowice). Jeśli wcześniej nie było nic regulowane "na śrubie", to nawet do serwisu na ustawienie ciśnienia nie będziesz musiał jechać, bo komputer zaadaptuje nowy reduktor bez zbędnych regulacji.
Jeśli rozwiążesz problem z którym tu przyszedłeś, opowiedz o tym. Ta wiedza na pewno jeszcze komuś się przyda...

Wyniki ankiety...
[External Link Removed for Guests]

kylo201

Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 06 kwie 2018, 13:12
Imię: Grzegorz
Auto: Astra J
Silnik: A14NET
Województwo: podkarpackie

#4

Nieprzeczytany post autor: kylo201 »

Witam, w następnym tyg planuje wymieniać reduktor, jeżeli jest ktoś kto ma jakiekolwiek doświadczenie prosiłbym o kontakt w wiadomości prywatnej lub skontaktujemy się telefonicznie. z góry dzięki, mam doslownie pare pytan technicznych

Awatar użytkownika
matek129

Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 10 wrz 2019, 23:06
Imię: Mateusz
Auto: Astra J
Województwo: śląskie
Wdzięczny: 1 raz

#5

Nieprzeczytany post autor: matek129 »

wojsen100 pisze:
01 lis 2020, 11:49
Witam.
Posiadam Astre J 1.4 140 KM z fabryczna instalacja gazową. zauważyłem pocenie sie reduktora gazu a ostatnio przybiera to na sile, w ciagu miesiaca ponad litr plynu chlodzacego uzupelnilem. W ASO powiedzieli mi 1700zl plus robocizna - wymiana reduktora.
Znacie " gazownika" z woj slaskiego lub malopolskiego ( jestem mieszkancem Tychów) gdzie robia / naprawiaja instalacje fabryczne?
Z gory dziekuje
Cześć. Rozwiązałeś już problem tego reduktora gazu? Bo u mnie okazało się to samo.

Awatar użytkownika
bolobol

Astro-maniak
Posty: 877
Rejestracja: 07 lip 2017, 10:16
Auto: Astra J Sedan "Fabryczne" LPG
Silnik: B14NET- Turbo 140KM
Rocznik: 2015
Województwo: śląskie
Wdzięczny: 25 razy
Pomocny: 98 razy

#6

Nieprzeczytany post autor: bolobol »

Fatum(?) czy co???
Ze trzy tygodnie temu zauważyłem plamy na podłodze garażu. Po wizycie u mechanika, który nic nie znalazł i kilkudniowej obserwacji własnej, udało mi się namierzyć winowajcę - reduktor LPG. Stanąłem zatem przed takim samym problemem co autor wątku (w którym wcześniej doradzałem) i kol. "matek129". Po zastosowaniu się do własnych rad, znalezieniu sprzedawcy reduktora (do 700 zł) zacząłem w pobliżu szukać "gazownika" który by to wymienił. Trafiłem od pierwszego strzału.
Auto Gaz Serwis Knurów, ul. Szpitalna 21. Szef nie tylko, że podjął się naprawy, ale też stwierdził iż z jego wieloletniego doświadczenia wynika, że w ponad 90% cieknących reduktorów Landi, cieknie spod kolanek i że nie ma potrzeby wymieniać całego reduktora, wystarczy same kolanka - na mosiężne. Nie muszę wspominać, że koszt takiej wymiany jest min. czterokrotnie niższy niż wymiana całego reduktora. Niestety musiałem odczekać ponad tydzień w kolejce ale warto było. Wymiana trwała lekko ponad 2 godziny i jak na razie w garażu sucho.
(Następnego dnia po wymianie, najadłem się trochę strachu, bo podłoga w garażu znów była mokra a w zbiorniku wyrównawczym, widać było ubytek płynu. Okazało się jednak, że to na podłodze to pozostałości płynu, który wylał się podczas wypinania węży z reduktora i "osiadł" gdzieś w zakamarkach karoserii i osłony pod silnikiem, by wyciec na podłogę garażu. Ubytek płynu w zbiorniczku - to efekt odpowietrzania układu chłodzenia. Następnego dnia było już sucho i tak jest do dziś.)
Jeśli ktoś zechce pójść w moje ślady, to radzę wynegocjować z "gazownikiem" dodatkowo regenerację reduktora i zaopatrzyć się w zestaw naprawczy. Ja o tym pomyślałem za późno ale fachowiec stwierdził, że jeśli nic - poza wyciekiem - się z reduktorem nie dzieje, to regeneracja (wymiana bebechów) nie do końca jest potrzebna...
Jeśli rozwiążesz problem z którym tu przyszedłeś, opowiedz o tym. Ta wiedza na pewno jeszcze komuś się przyda...

Wyniki ankiety...
[External Link Removed for Guests]

ODPOWIEDZ