Hej wszystkim, mam dziwny problem ze sterownikiem, nie puszcza ani na gaz ani na benzynę, dioda czerwona kontrolna się nie zapala i mogę sobie wyładować całą baterię i nic.
Jak dam na 0 czyli automat to zapali się jak jest zapłon ale jak pale to gaśnie.
Ewidentnie uwalony sterownik czy to coś innego?
Dodam że się nadtopiła jego obudowa, ale w środku przeczyściłem alkoholem izopropylowym nalot i jest cała.
Co robić?
Astra Klub Polska
