Samoczynne przełączenie na benzynę i brak możliwość włączenia LPG
- topiq77
- Posty: 2106
- Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
- Imię: Grzegorz
- Auto: Astra H HB 5D
- Silnik: Z18XE
- Rocznik: 2005
- Województwo: lubelskie
- Lokalizacja: Puławy
- Wdzięczny: 4 razy
- Pomocny: 82 razy
Re: Samoczynne przełączenie na benzynę i brak możliwość włączenia LPG
Ja już też profilaktycznie przy wymianie filtrów czyszczę też elektrozawór. Lepiej teraz niż w zimie jak stanie i niczym tego nie ruszysz.
- truten23
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 sie 2023, 11:18
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra J
- Silnik: A14NET
- Rocznik: 2014
- Województwo: świętokrzyskie
- Pomocny: 1 raz
Panowie, jest sobie Astra J 1,4t z fabrycznym LPG. Spotkaliście się z tym, że auto po przełączeniu na gaz szarpie silnikiem przez chwilę, po czym wraca na benzynę? Sterownik nie łapie żadnych błędów.
Poprzedniemu właścicielowi z jakiegoś powodu ASO zmieniło reduktor 2 lata temu. Z tym, że poprzedni właściciel mówił, że nie jeździł na LPG z przyczyn "ideologicznych" (wątpię...).
Czujnik ciśnienia pokazywał głupoty, (był 3,5bar) kupiłem nowy, taki sam. Dopiero później się dowiedziałem, że powinien być 5.5bar. Teraz Sterownik pokazuje już realne wartości ciśnienia.
Ale jak na gazie nie chodził, tak nie chodzi. Wygląda to tak, jakby pracował na 3 cylindry. Przy czym błędów brak.
Wszystko diagnozowane Delphi z 2020 roku.
Reduktor zregenerowałem. Był nowy, no ale dla świętego spokoju zmieniłem bebechy.
Wiązkę do wtryskiwaczy prześwietliłem. Wtryski, zielone MEDy wymyte. Syf był straszny.
Teraz pozostaje chyba tylko winić sterownik i mosfety sterujące wtryskami?
Poprzedniemu właścicielowi z jakiegoś powodu ASO zmieniło reduktor 2 lata temu. Z tym, że poprzedni właściciel mówił, że nie jeździł na LPG z przyczyn "ideologicznych" (wątpię...).
Czujnik ciśnienia pokazywał głupoty, (był 3,5bar) kupiłem nowy, taki sam. Dopiero później się dowiedziałem, że powinien być 5.5bar. Teraz Sterownik pokazuje już realne wartości ciśnienia.
Ale jak na gazie nie chodził, tak nie chodzi. Wygląda to tak, jakby pracował na 3 cylindry. Przy czym błędów brak.
Wszystko diagnozowane Delphi z 2020 roku.
Reduktor zregenerowałem. Był nowy, no ale dla świętego spokoju zmieniłem bebechy.
Wiązkę do wtryskiwaczy prześwietliłem. Wtryski, zielone MEDy wymyte. Syf był straszny.
Teraz pozostaje chyba tylko winić sterownik i mosfety sterujące wtryskami?
- bolobol
- Posty: 887
- Rejestracja: 07 lip 2017, 10:16
- Auto: Astra J Sedan "Fabryczne" LPG
- Silnik: B14NET- Turbo 140KM
- Rocznik: 2015
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 25 razy
- Pomocny: 98 razy
Korekty czasu wtrysku były sprawdzane? Medy chyba powinne być pomarańczowe - nie zielone?
Jeśli rozwiążesz problem z którym tu przyszedłeś, opowiedz o tym. Ta wiedza na pewno jeszcze komuś się przyda...
Wyniki ankiety...
[External Link Removed for Guests]
Wyniki ankiety...
[External Link Removed for Guests]
- truten23
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 sie 2023, 11:18
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra J
- Silnik: A14NET
- Rocznik: 2014
- Województwo: świętokrzyskie
- Pomocny: 1 raz
Hmm, właśnie z tymi czasami jest ten problem, że nie bardzo udaje się sprawdzić, bo po przełączeniu na gaz szarpie silnikiem i po maksymalnie 10 sekundach przeskakuje na benzynę. Co ciekawe błędów brak.
Po kolejnych testach z podmienianiem sprawnego wtryskiwacza, dochodzę do wniosku że komputer gazowy jest nie sprawny.
Z tego co wiem, poprzedni właściciel serwisował Astrę tylko w ASO. Wg, faktur reduktor był wymieniany 2 lata temu (i tak zregenerowałem po swojemu, teraz już ma stabilne ciśnienie).
Natomiast MEDy (zielone) nie były nigdy ruszane tak samo jak sterownik gazu.
Po kolejnych testach z podmienianiem sprawnego wtryskiwacza, dochodzę do wniosku że komputer gazowy jest nie sprawny.
Z tego co wiem, poprzedni właściciel serwisował Astrę tylko w ASO. Wg, faktur reduktor był wymieniany 2 lata temu (i tak zregenerowałem po swojemu, teraz już ma stabilne ciśnienie).
Natomiast MEDy (zielone) nie były nigdy ruszane tak samo jak sterownik gazu.
- truten23
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 sie 2023, 11:18
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra J
- Silnik: A14NET
- Rocznik: 2014
- Województwo: świętokrzyskie
- Pomocny: 1 raz
Panowie, udało mi się uruchomić tą instalację i chodzi idealnie.
A co było? Okazało się, że poprzedni mechanicy nie podpięli wtyczki wtryskiwacza benzynowego 3 cylindra do instalacji gazowej. A odpowiadające 3 cylindrowi wtyczki z instalacji LPG były spięte z sobą. Dopiero wczoraj rzuciło mi się to w oczy...
Dodatkowo mam ciekawostkę: W tym aucie kabelek przy wtyczce wtryskiwacza benzynowego 4 cylindra ma białą opaskę?
U mnie podpięta jest ona do cylindra 3. przy czym długość kabli, jak i czyjeś ciapki na wtyczkach sugerują, że ta wtyczka z opaską powinna być na 4 cylindrze...
Dodam, że teraz na takim podłączeniu silnik chodzi idealnie, a po przepięciu wtyczek tak, jak wydaje się że powinny być, silnik oczywiście wibruje. No w tym momencie się zdziwiłem.
Czyli, było by błędne oznaczenie 4 wtyczki i zła długość wiązki?
Przyjrzę się jeszcze korektom na poszczególnych wtryskach, ale wątpię żeby sterownik dał radę aż tak skompensować błędne podłączenie wtrysków benzynowych?
A co było? Okazało się, że poprzedni mechanicy nie podpięli wtyczki wtryskiwacza benzynowego 3 cylindra do instalacji gazowej. A odpowiadające 3 cylindrowi wtyczki z instalacji LPG były spięte z sobą. Dopiero wczoraj rzuciło mi się to w oczy...
Dodatkowo mam ciekawostkę: W tym aucie kabelek przy wtyczce wtryskiwacza benzynowego 4 cylindra ma białą opaskę?
U mnie podpięta jest ona do cylindra 3. przy czym długość kabli, jak i czyjeś ciapki na wtyczkach sugerują, że ta wtyczka z opaską powinna być na 4 cylindrze...
Dodam, że teraz na takim podłączeniu silnik chodzi idealnie, a po przepięciu wtyczek tak, jak wydaje się że powinny być, silnik oczywiście wibruje. No w tym momencie się zdziwiłem.
Czyli, było by błędne oznaczenie 4 wtyczki i zła długość wiązki?
Przyjrzę się jeszcze korektom na poszczególnych wtryskach, ale wątpię żeby sterownik dał radę aż tak skompensować błędne podłączenie wtrysków benzynowych?
- bolobol
- Posty: 887
- Rejestracja: 07 lip 2017, 10:16
- Auto: Astra J Sedan "Fabryczne" LPG
- Silnik: B14NET- Turbo 140KM
- Rocznik: 2015
- Województwo: śląskie
- Wdzięczny: 25 razy
- Pomocny: 98 razy
Szkoda, że tego nie sfotografowałeś.
Wprawdzie wydaje mi się, że opis rozumiem - no może nie do końca - ale ni w ząb wyobrazić sobie tej "ideologii" nie potrafię.
Tak czy siak dzięki za informację, która dowodzi, że nie zawsze pierwsze skojarzenie jest najtrafniejsze.
Wprawdzie wydaje mi się, że opis rozumiem - no może nie do końca - ale ni w ząb wyobrazić sobie tej "ideologii" nie potrafię.
Tak czy siak dzięki za informację, która dowodzi, że nie zawsze pierwsze skojarzenie jest najtrafniejsze.
Jeśli rozwiążesz problem z którym tu przyszedłeś, opowiedz o tym. Ta wiedza na pewno jeszcze komuś się przyda...
Wyniki ankiety...
[External Link Removed for Guests]
Wyniki ankiety...
[External Link Removed for Guests]
- truten23
- Posty: 6
- Rejestracja: 03 sie 2023, 11:18
- Imię: Krzysztof
- Auto: Astra J
- Silnik: A14NET
- Rocznik: 2014
- Województwo: świętokrzyskie
- Pomocny: 1 raz
Spróbuję uprościć
Po przełączeniu na gaz silnik wyraźnie pracował na 3 gary, ponieważ jak się okazało wtyczka wtrysku benzynowego nie była podpięta do gniazda instalacji LPG. A wtyczki instalacji LPG odpowiadające cyl. 3 wisiały sobie osobno spięte same ze sobą. A więc sterownik LPG nie miał podstawy do wysterowania wtryskiwacza LPG.
Dodatkowo, długości kabelków, oraz oznaczenia wtyczek oryginalnej instalacji benzynowej sugerują, że pomylono i zamieniono podłączenie wtryskiwaczy benzyny na 3 i 4 cylindrze.
Ale co ciekawe tak jak teraz jest, auto działa prawidłowo. A po przełączeniu wtyczek tak, jakby wskazywała na to logika - wibruje.
Po przełączeniu na gaz silnik wyraźnie pracował na 3 gary, ponieważ jak się okazało wtyczka wtrysku benzynowego nie była podpięta do gniazda instalacji LPG. A wtyczki instalacji LPG odpowiadające cyl. 3 wisiały sobie osobno spięte same ze sobą. A więc sterownik LPG nie miał podstawy do wysterowania wtryskiwacza LPG.
Dodatkowo, długości kabelków, oraz oznaczenia wtyczek oryginalnej instalacji benzynowej sugerują, że pomylono i zamieniono podłączenie wtryskiwaczy benzyny na 3 i 4 cylindrze.
Ale co ciekawe tak jak teraz jest, auto działa prawidłowo. A po przełączeniu wtyczek tak, jakby wskazywała na to logika - wibruje.