Renowacja zmatowiałych reflektorów - profesjonalnie
- pogodny
- Posty: 88
- Rejestracja: 04 kwie 2011, 8:52
- Imię: Krystian
- Auto: Astra Coupe Bertone
- Silnik: 1.8 X18XE1
- Pomocny: 1 raz
Renowacja zmatowiałych reflektorów - profesjonalnie
Przedstawię Wam mój sposób na profesjonalną renowację reflektorów przednich.
Lista potrzebnych rzeczy:
1. Wiadro z wodą.
2. Papiery wodne o gradacjach 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500.
3. Butelkę z atomizerem wypełnioną wodą.
4. Maszyna polerska ze stabilizacją obrotów oraz regulacją obrotów.
5. Pady polerskie do cuttingu, polishingu oraz finishu oraz pasty Menzerna FG400, PF2500 i SF4000 .
6. Zmywacz sylikonowy.
7. Ściereczki z mikrofibry.
8. Meguairs Headlight Protectant zabezpieczający reflektory przed promieniami UV na lata 9. Aplikator do nałożenia HP Megsa
Do wiadra z wodą wkładam papiery wodne w celu ich rozmoczenia się. Ma to znaczenie podczas prac nie powodując powstawania głębokich rys.
Jak widać reflektor mocno zmatowiały i zżółknięty. Spowodowane jest to uszkodzeniami powłoki UV nałożonej na klosz fabrycznie. Jak można ją uszkodzić? Myciem auta na szczotkach, zdrapywaniem lodu, śniegu drapaczką.
Na początku oklejam miejsca wokół klosza po ich uprzednim odtłuszczeniu zmywaczem sylikonowym, a oklejam aby nie uszkodzić lakieru zderzaka/błotnika.
Później przemywam reflektor zmywaczem sylikonowym w celu usunięcia zanieczyszczeń np. smolistych kropek.
Następnie biorę w dłoń papier wodny P800 i podłużnymi poziomymi ruchami dokonuję szlifowania reflektora spryskując reflektor wodą z butelki z atomizerem. Nie żałuję wody - woda ma za zadanie schłodzenia nagrzewanego przez szlifowanie reflektora, a poza tym ciągle mokry papier nie zapycha się zeszlifowanym tworzywem, tylko spływa. Papierem P800 szlifuję do momentu kiedy zejdzie powłoka UV oraz usunięte zostaną defekty typu zmatowienia/rysy. Gdy otrzymamy równomiernie matowy efekt po osuszeniu reflektora, można przejść do kolejnego szlifu papierem P1000. Tym razem szlifujemy ruchami pionowymi - z tego względu bo dzięki temu będziecie wiedzieć czy usunęliście powstałe rysy przez szlif na poprzedniej gradacji. Gdy otrzymamy równomiernie matowy efekt po osuszeniu reflektora, można przejść do kolejnego szlifu papierem P1200 zmieniając sposób szlifowania na poziomy i tak dalej do ostatniego etapu szlifowania papierem p2500. Przy szlifowaniu P2000 klosz staje się coraz bardziej klarowny.
Zmatowienie lamp po P2500:
Następnie przemywamy reflektory zmywaczem w celu usunięcia pyłków po szlifowaniu.
Ja np. na tym etapie zrywam mokrą taśmę i przyklejam nową szykując się do korekty maszyną polerską w celu uzyskania idealnej lustrzanej powierzchni. FG400 na cutting padzie odpowiednio usuwa zmatowienie po p2500, PF2500 na padzie polish usuwa defekty powstałe przez mocne cięcie, a finisz na SF4000 nadaje krystaliczność i piękne wykończenie, gdzie człowiek stoi przed samochodem i myśli, że klosza nie ma
Po korekcie przemywam lampy zmywaczem i pod halogenem sprawdzam czy występują jakieś defekty typu hologramy, jeżeli są powtarzam proces korekty maszynowej od PF2500 po finisz.
Gdy wszystko jest ok, czas efekt pracy zabezpieczyć powłoką UV. Aplikator w dłoń, i dosłownie kroplą HP rozprowadzam mgiełkę po reflektorze w czasie max 10s i od razu ścieram mikrofibrą. Czas gra tutaj kluczową rolę, czym więcej preparatu tym gorzej się go ściera a bardzo szybko schnie.
Przedstawię kilka zdjęć z moich prac nad renowacją reflektorów:
A tutaj kolejny pacjent - Astra H, gdzie reflektory tak wyglądające to rzecz normalna
Kuzyn ostatnio zapytał czy coś da się z tym zrobić...
A kuzyn wie, że Rzeczy niemożliwe robię od ręki, a na cuda trzeba chwilę poczekać - renowacja trwała 5godzin
Standardowo poleciały papierki wodne, szlify wyprowadzone mechanicznie polerką robiąc 3etapową korektę, odtłuszczenie kloszy i zabezpieczenie powłoką UV z Megsa
Lista potrzebnych rzeczy:
1. Wiadro z wodą.
2. Papiery wodne o gradacjach 800, 1000, 1200, 1500, 2000, 2500.
3. Butelkę z atomizerem wypełnioną wodą.
4. Maszyna polerska ze stabilizacją obrotów oraz regulacją obrotów.
5. Pady polerskie do cuttingu, polishingu oraz finishu oraz pasty Menzerna FG400, PF2500 i SF4000 .
6. Zmywacz sylikonowy.
7. Ściereczki z mikrofibry.
8. Meguairs Headlight Protectant zabezpieczający reflektory przed promieniami UV na lata 9. Aplikator do nałożenia HP Megsa
Do wiadra z wodą wkładam papiery wodne w celu ich rozmoczenia się. Ma to znaczenie podczas prac nie powodując powstawania głębokich rys.
Jak widać reflektor mocno zmatowiały i zżółknięty. Spowodowane jest to uszkodzeniami powłoki UV nałożonej na klosz fabrycznie. Jak można ją uszkodzić? Myciem auta na szczotkach, zdrapywaniem lodu, śniegu drapaczką.
Na początku oklejam miejsca wokół klosza po ich uprzednim odtłuszczeniu zmywaczem sylikonowym, a oklejam aby nie uszkodzić lakieru zderzaka/błotnika.
Później przemywam reflektor zmywaczem sylikonowym w celu usunięcia zanieczyszczeń np. smolistych kropek.
Następnie biorę w dłoń papier wodny P800 i podłużnymi poziomymi ruchami dokonuję szlifowania reflektora spryskując reflektor wodą z butelki z atomizerem. Nie żałuję wody - woda ma za zadanie schłodzenia nagrzewanego przez szlifowanie reflektora, a poza tym ciągle mokry papier nie zapycha się zeszlifowanym tworzywem, tylko spływa. Papierem P800 szlifuję do momentu kiedy zejdzie powłoka UV oraz usunięte zostaną defekty typu zmatowienia/rysy. Gdy otrzymamy równomiernie matowy efekt po osuszeniu reflektora, można przejść do kolejnego szlifu papierem P1000. Tym razem szlifujemy ruchami pionowymi - z tego względu bo dzięki temu będziecie wiedzieć czy usunęliście powstałe rysy przez szlif na poprzedniej gradacji. Gdy otrzymamy równomiernie matowy efekt po osuszeniu reflektora, można przejść do kolejnego szlifu papierem P1200 zmieniając sposób szlifowania na poziomy i tak dalej do ostatniego etapu szlifowania papierem p2500. Przy szlifowaniu P2000 klosz staje się coraz bardziej klarowny.
Zmatowienie lamp po P2500:
Następnie przemywamy reflektory zmywaczem w celu usunięcia pyłków po szlifowaniu.
Ja np. na tym etapie zrywam mokrą taśmę i przyklejam nową szykując się do korekty maszyną polerską w celu uzyskania idealnej lustrzanej powierzchni. FG400 na cutting padzie odpowiednio usuwa zmatowienie po p2500, PF2500 na padzie polish usuwa defekty powstałe przez mocne cięcie, a finisz na SF4000 nadaje krystaliczność i piękne wykończenie, gdzie człowiek stoi przed samochodem i myśli, że klosza nie ma
Po korekcie przemywam lampy zmywaczem i pod halogenem sprawdzam czy występują jakieś defekty typu hologramy, jeżeli są powtarzam proces korekty maszynowej od PF2500 po finisz.
Gdy wszystko jest ok, czas efekt pracy zabezpieczyć powłoką UV. Aplikator w dłoń, i dosłownie kroplą HP rozprowadzam mgiełkę po reflektorze w czasie max 10s i od razu ścieram mikrofibrą. Czas gra tutaj kluczową rolę, czym więcej preparatu tym gorzej się go ściera a bardzo szybko schnie.
Przedstawię kilka zdjęć z moich prac nad renowacją reflektorów:
A tutaj kolejny pacjent - Astra H, gdzie reflektory tak wyglądające to rzecz normalna
Kuzyn ostatnio zapytał czy coś da się z tym zrobić...
A kuzyn wie, że Rzeczy niemożliwe robię od ręki, a na cuda trzeba chwilę poczekać - renowacja trwała 5godzin
Standardowo poleciały papierki wodne, szlify wyprowadzone mechanicznie polerką robiąc 3etapową korektę, odtłuszczenie kloszy i zabezpieczenie powłoką UV z Megsa
Ostatnio zmieniony 26 cze 2014, 21:19 przez pogodny, łącznie zmieniany 1 raz.
Chcesz zadbać o swój samochód? Chętnie doradzę - zapraszam na PW.
Bo nie ma to jak zadbane czyste i pachnące nowością wewnątrz auto...
Bo nie ma to jak zadbane czyste i pachnące nowością wewnątrz auto...
-
- Posty: 616
- Rejestracja: 06 lis 2007, 22:19
- Imię: Marcin
- Auto: BLACK WIDOW
- Silnik: X16XEL
- Województwo: wielkopolskie
- Kontakt:
Meguiar’s Headlight Protectant koszt ok 47zł
pasty Menzerna FG400, PF2500 i SF4000 ok 110 za komplet
Zmywacz silikonowy ok 14zł za litr
papiery 1,5-2zł za arkusz + koszty wody i ścieków
pasty Menzerna FG400, PF2500 i SF4000 ok 110 za komplet
Zmywacz silikonowy ok 14zł za litr
papiery 1,5-2zł za arkusz + koszty wody i ścieków
Black Widow [External Link Removed for Guests]" onclick="window.open(this.href);return false;
- pogodny
- Posty: 88
- Rejestracja: 04 kwie 2011, 8:52
- Imię: Krystian
- Auto: Astra Coupe Bertone
- Silnik: 1.8 X18XE1
- Pomocny: 1 raz
Zapomniałeś doliczyć koszta padów do maszyny i potrzebne akcesoria typu taśma ochronna, mikrofibry itp
Chcesz zadbać o swój samochód? Chętnie doradzę - zapraszam na PW.
Bo nie ma to jak zadbane czyste i pachnące nowością wewnątrz auto...
Bo nie ma to jak zadbane czyste i pachnące nowością wewnątrz auto...
- klamot18
- Posty: 9
- Rejestracja: 22 cze 2014, 18:08
- Auto: astra H GTC,
- Silnik: 1.9 cdti 150
- Województwo: łódzkie
W tej astrze H ten nalot u góry lamp to lakier bezbarwny?
Takie samo coś mi się zrobiło po zimie, a że kupiłem auto w styczniu to pomyślałem że lakiernik się nie popisał i coś wychodzi.
Takie samo coś mi się zrobiło po zimie, a że kupiłem auto w styczniu to pomyślałem że lakiernik się nie popisał i coś wychodzi.
- pogodny
- Posty: 88
- Rejestracja: 04 kwie 2011, 8:52
- Imię: Krystian
- Auto: Astra Coupe Bertone
- Silnik: 1.8 X18XE1
- Pomocny: 1 raz
Nie czytałeś mojego postu dokładnie, gdzie opisałem czym wywołane jest żółknięcie. To nie warstwa bezbarwnego lakieru, tylko ochronnej płynnej warstwy chroniącej klosz przed UV. Ponoć to jest to samo co Meguiars Headlight Protectant którego używam, po czym klosz zabezpieczony jest jak w fabryce.
Chcesz zadbać o swój samochód? Chętnie doradzę - zapraszam na PW.
Bo nie ma to jak zadbane czyste i pachnące nowością wewnątrz auto...
Bo nie ma to jak zadbane czyste i pachnące nowością wewnątrz auto...
- Maćko1984
- Posty: 7
- Rejestracja: 07 sie 2014, 20:59
- Imię: Maciej
- Auto: OPEL ASTRA F CABRIO BERTONE
- Silnik: 2,0 16v
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Sosnowice
Efekt niesamowity nie wliczając kosztów potrzebnych materiałów.plus za pomysłowość.
-
- Posty: 412
- Rejestracja: 08 maja 2014, 15:19
- Imię: Maksik
- Auto: AJ ST Cosmo+ DeepSky
- Silnik: A14NET_6T40
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: W-wo (GWE)
- Pomocny: 3 razy
A czy tę oryginalną powłokę na kloszu można jakoś przypadkowo uszkodzić np. mając auto ? Moj teść w Aveo ma całe zmatowione klosze. Podobno właśnie czymś mył i sobie tak załatwił.
Może niedługo A V ST (o ile znajdzie się chętny na moją czwórkę)
- FalconTech
- Posty: 5506
- Rejestracja: 29 paź 2007, 19:30
- Imię: Paweł
- Auto: NaN
- Województwo: dolnośląskie
- Wdzięczny: 14 razy
- Pomocny: 28 razy
- Kontakt:
Przeczytałeś pierwszy post czy tylko obrazki oglądałeś?
pogodny pisze:Jak widać reflektor mocno zmatowiały i zżółknięty. Spowodowane jest to uszkodzeniami powłoki UV nałożonej na klosz fabrycznie. Jak można ją uszkodzić? Myciem auta na szczotkach, zdrapywaniem lodu, śniegu drapaczką.
Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.