Co mi osobiście może przeszkadzać to w zasadzie od stron mechanicznej skrzynia za krótka w moim bolidzie. Na dłuższe trasy nie nadaje się (no słuchać jak dla mnie silnika przy 3000tys a ledwo po setce na garach to lekka przesada) ale plany ida ku zmianie na długą (do Niemiec to chcę płynąć a nie wyć). 
Polemizowałbym. Swoim spokojnie daję radę sporej ilości tdi-ków, a one najsłabiej mają 90km. Może to zależy od kondycji C16SE, moje ciągnie całkiem przyzwoicie. No i wyprzedzanie - naprawdę robi się mniej stresujące. Co nie zmienia faktu, że następne auto będzie miało cylindrów 6 a nie 4 i min. 2800cm pojemności. Astrę z powodów ilości kapuchy utopionej zostawię jako woła roboczego.slivka91 pisze:Najsłabsze Audi 80 B4 90KM ABT objeżdza CSE
Swoje ciągnie i zawsze wciągnie lekko w fotelik Audikiem pomimo tych 90KM idzie obstawić wiele obrodzonych w większą ilość koników. A4 B5 TDI właśnie 140KM - objechane, kijożmije - to samo. Miło się lata Asią ale też właśnie chcę przeskoku w swoim czasie dokonać na coś w typie 2.6/2.8 i z quattro na pokładzie. Parę razy miałem przyjemnośc polatać Q - można sie zakochać 
Buda tańcowała a bezpiecznie po autobahnie nie szło jechać Tiry poganiały xD Benka to już inna bajka Powinno być dobrze. U mnie na dole x16szr i reszcie z c16se szczerze mówiąc różnicy nie widzę w stosunku do fabrycznego c16se. W razie W po wrzuceniu III i przyduszeniu pedału do podłogi dzieje się dokładnie to co powinno się dziać, znaczy wciska w oparcie. Wyprzedzanie jest bardzo łatwe. Ale nastaw się, że te silniki zbierają się dobrze jak są na obrotach i lubią mieć powyżej 3500, wtedy masz moc, poniżej tego zakresu dynamika nie jest już taka dobra. Na TDI-ki do 110KM wystarcza w zupełności. Jeśli masz gaz, przerób na sekwencję, tylko to zapewni bezstresową jazdę na tym paliwie - żadnych klapek, wybuchów, nieszczelności, mikserów i żelastwa pod maskąmasaman pisze:Powinien conajmniej z 80 kucyków mieć :]
