Astra III w rankingach niezawodności ?

[Usunięty użytkownik 7781]

VW ma cztery wady - ciezko znalesc nie bity, z ori przebiegiem, sa drogie i do tego chodliwe.
Ja mam golfa IV, zrobilem nim 80 tys i teraz ma 235. Poki co zawsze odpalil i nie stanal gdzies w trasie. Z napraw to w sumie pelny zawias przod, czyli gumy, sprezyna (pekla),drazki z koncowkami, wydech kompletny, Klima pierwszy raz zostala ruszona na 10 lat i co ciekawe w ogole nie ubyło czynnika.Auto kupilem od pierwszego wlasciciela.
Drugi w rodzinie to taty golf V ktorego kupil po astrze.Przebieg to 175 tys,z czego on zrobil 60 (auto kupione za odra w salonie VW).Z awarii to przetarta wiazka kabli do klapy bagaznika, dwumasa.
Oby dwie lawety poki co nie widzialy, i do tego zawsze odpalily. Oby dwa to 1.9, ale co warto podkreslic w piatkach sa one juz bardziej awaryjne i problematyczne.Choc nam poki co problemu nie spawil.
Golf IV to dla mnie taka astra III - sa bardzo podobne. Piatka to troche inna liga.
Octawia II 1.6 na LPG mialem okazje jezdzic. Auto mega wielkie, ale silnik to mul straszny. Jezeli ma Ci sluzyc do jazdy z punktu A do B to OK, ale jezeli ma Ci dawac radosc z jazdy to napewno nie.
Ale wracajac do Opla i astry H. Jezeli mialbym miec astre to tylko w benzynie.Opel diesle mial zawsze bardzo slabe i sporo one sprawialy problemow,choc ciekaw jestem tego nowego 1.6 CDTI, bo brzmi obiecujaco.Benzyny skolei byly bardzo udane i do tego dobre pod LPG.
A co do wezow to powiem szczerze ze nie wiem co jest tego przyczyna.Co ciekawe i tacie i siostrze pekaly te same.

[Maxiu]

Na golfa 4 patrzalem i sie przymierzalem.. AH jest wieksza... co innego Golf 5... miejsce ok ,silniki jak wiadomo.. podswietlanie niebieskie. totalnie odpada poza tym auto bije AH na glowe gdyby nie ta cena....... tsi = brak gazu. choc jeszcze u siebie nie zalozylem..

[hennd1]

Panowie przecież te rankingi są tyle warte ile ktoś zapłacił.
Golf V strasznie przepłacone auto ,jedyny niezawodny silnik to 1,6 MPI (na gazie nie zniszczalny)
Koleżanka dala za niego 80 tys w salonie zrobiła 200 tys na gazie(instalacja fabryczna) i nic się nie dzieje,pomijając korozję nadkoli.
Drugi kolega kupił Jette diesla 2.0 i po 80 tys padła dwumasa a po 100 tys turbina i zawieszenie ,niestety zapłacił za niego już 200 tys i dalej go spłaca bo ma na niego kredyt we frankach szwajcarskich .
Powyższe samochody mają po ok 8-10 lat,czego nie można powiedzieć o współczesnych Volkswagenach i firmie ,która dyma klientów jak może, pluje im w twarz , a oni i tak mają syndrom sztokholmski wobec niej.
Opel przynajmniej przy podobnej jakości ma rozsądne ceny.
A astra H to całkiem porządne auto tylko silniki trochę mułowate i paliwożerne (miałem 1,6 XER)

[Misza]

W przypadku Twojego kolegi, to przepłacił kolega, gdybyś był rzetelny, to byś podał cenę w złotówkach w dniu zakupu. Za 200 tys można kupić mocną wersję Passata a on kupił tak naprawdę Golfa z kufrem?

A że rankingi opłacone? ADAC udowodnił, że wszystko może się zdarzyć. Zawsze można dobrać takie kryteria, żeby wygrał odpowiedni zawodnik.

[przemty]

W dobie elektroniki, dziś każdy test można ustawić pod konkretny wynik i tylko dociekliwi dojdą do tego...

[hennd1]

Nie napisałem,że kupił go za 200 tys zł ,tylko kredyt do tej pory we frankach szwajcarskich kosztował go łącznię z ceną zakupu 200 tys zł i ma jeszcze ok 25 tys franków do spłacenia,to jest przestroga dla naiwnych.
Samochód w 2003 kosztował ok 90 tys zł,ale on i tak uważa ,że jeździ limuzyną (skoro tyle kosztowała)

W przypadku Twojego kolegi, to przepłacił kolega, gdybyś był rzetelny, to byś podał cenę w złotówkach w dniu zakupu. Za 200 tys można kupić mocną wersję Passata a on kupił tak naprawdę Golfa z kufrem?

A że rankingi opłacone? ADAC udowodnił, że wszystko może się zdarzyć. Zawsze można dobrać takie kryteria, żeby wygrał odpowiedni zawodnik.

[przemty]

Może uważać co chce ale nic nie zmieni faktu, że dał się wyrolować na kredycie jak mało kto...nawet nie chcę przeliczać ile wyniósł go całkowicie ten kredyt.
A tak wogóle - nie obrażając nikogo - trzeba być niespełna rozumu aby na tyle lat brać kredyt na auto...

[Maxiu]

I to w walucie..... Ciekawe czemu frankowicze nie plakali w 2009 tylko na forach pisali ze ci co biora w zlotowkach to frajerzy...Ale to juz off topic.

[hennd1]

Żeby było śmiesznej zostawił w rozliczeniu Peugeota 306 za którego dostał 6 tys zł ,starczyło tylko na chromy do Jetty.
Podejrzewam ,że ten Peugeot przeżyje tego volswagena .