Zimna krew kierowców.

[Bovver]

Szukałem szukałem i nie znalazłem takiego tematu na stronie (albo słabo szukałem), więc pomyślałem aby go zapoczątkować.

Wrzucajmy tu filmiki w których kierowcy zachowali zimna krew, opanowanie i stoicki spokój która pomogła im uniknąc tragedii.

Na początek odemnie z pracy

[External Link Removed for Guests]

oraz niedawno znalezłem w sieci cos takiego:

[External Link Removed for Guests]

[venturek]

Ten drugi przykład to nie wiem czy takie zachowanie zimnej krwi jak gość zawrócił i pierwsze co to rzucił [cenzura]... zamiast zapytać czy nikomu nic się nie stało.

[Bovver]

zachował zimna krew przy manewrze nie wjechał ani w busa ani przy ucieczce od kraksy w osobówke za busem a to co było potem to juz emocje. KAzdemu by puściły. W sumie nic dziwnego jak był o włos od tragedii

[venturek]

Nie wiem ja Ty ale ja nie okazuje w ten sposób emocji nawet w gorszych sytuacjach. Miałem stłuczkę (nie z mojej winy), żona była w ciąży (ten co ma dzieci zrozumie na pewno jaki to ból w takiej sytuacji). Uderzyłem w inny pojazd przodem w bok z prędkością 60km/h w sam słupek B. Właścicielka tamtego pojazdu wysiadła ze swojego samochodu i zaczęła go oglądać (nauczycielka z resztą) zamiast podejść do nas i zapytać czy wszystko w porządku mimo to, zapytałem pierw żonkę czy wszystko ok a potem podbiegłem do sprawczyni i zapytałem czy jest cała... bez wyzwisk, przeklinania itp. mimo, to że zachowała się jak ostatnia jędza i to wg. mnie jest zachowanie zimnej krwi kierowcy, gdyż kierowca, który nie potrafi zapanować nad swoją agresją czy też złymi emocjami nie powinien wsiadać za kierownicę dlatego, że chore EGO nie jest bezpieczne na drodze.

Poza tym uniknięcie kolizji w sytuacjach z filmiku to czyste doświadczenie i umiejętność prowadzenia bezpiecznie pojazdu, niestety u mnie nie było miejsca na uniknięcie zderzenia, w życiu nie spodziewał bym się, że auto stojące na STOP'ie po prostu ruszy mi pod maskę... teraz bogatszy o doświadczenia nie ufam nikomu na drodze.

[mar1o]

venturek, czyli jakieś 95% społeczeństwa nie powinna wsiadać za kierownice za swoje chore ego, patrząc ze swojej perspektywy na to co się dzieje na ulicach i na kierowców którzy myślą że są królami na drodze, co poradzisz, zero jakiejkolwiek kontroli nad takim osobnikiem.
Nie oceniam zachowania po "fakcie", bo sam nie wiem jakbym się zachował - nie miałem i mam nadzieję że nie będę miał takiej podbramkowej sytuacji ale za szybką reakcje i manewr szacunek.

[venturek]

Oczywiście tez zdarza mi się klnąc pod nosem ale nigdy w sytuacjach, gdy w danej sytuacji mogło dojść do uszkodzenia ciała tu zawsze trzeba działać a nie wylewać frustracje.
Masz rację wielu z Nas ludzi nie powinno mieć prawa jazdy a już na pewno nie Ci co piją, palą w samochodach a o samochód po kolizji martwią się w pierwszej kolejności przed ludźmi a w moim przypadku była to nauczycielka- pomyśleć, że taka osoba bez serca uczy nasze dzieci