ECN 161450 i 161600
- warrior33
- Posty: 3
- Rejestracja: 14 lip 2013, 11:16
- Imię: Dawid
- Auto: Astra III
- Silnik: 1,9 CDTI
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- wojtek08339
- Posty: 892
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:42
- Imię: Wojtek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: PIŁA
W zasadzie to nic istotnego, 1614 to coś z transponderem kluczyka, a 1616 to komputerowi coś nie pasuje z deską rozdzielczą o ile pamiętam. Dokładnie to chodzi o brak przesyłu danych z immo. Generalnie po skasowaniu znowu za jakiś czas Ci je wywali, więc luz. Nie jest to żadne zagrożenie.
Przywitaj się w odpowiednim dziale i witamy wśród astromaniaków.
Przywitaj się w odpowiednim dziale i witamy wśród astromaniaków.
A Ty kiedy ostatnio czytałeś KODEKS DROGOWY?
-
- Posty: 115
- Rejestracja: 21 mar 2007, 10:56
- Imię: Rafał
- Auto: Opel Astra J Kombi
- Silnik: 2.0, 165 KM
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Podepnę się pod temat.
Niby błędy błache ale mnie wyskoczyły po tym jak samochód miałem zapalić przekręciłem zapłon, te kontrolki co miały zgasnąć zgasły natomiast kontrolka z kluczykiem pomarańczowa migała i nie było zadnej reakcji po przektęceniu kluczyka na start /rozrusznik nie startował/.
Musiałem kilka razy wyciagnąć kluczyk i chyba dopiero za 5 czy 6 razem załapał.
Sprawa nasila mi się w ciepłe dni.
Boję się że któregoś pieknego dnia poprostu nie uruchomie samochodu.
Czy ktoś naprawiał taką usterkę, jaki może być koszt? To napewno nie jest normalne.
Niby błędy błache ale mnie wyskoczyły po tym jak samochód miałem zapalić przekręciłem zapłon, te kontrolki co miały zgasnąć zgasły natomiast kontrolka z kluczykiem pomarańczowa migała i nie było zadnej reakcji po przektęceniu kluczyka na start /rozrusznik nie startował/.
Musiałem kilka razy wyciagnąć kluczyk i chyba dopiero za 5 czy 6 razem załapał.
Sprawa nasila mi się w ciepłe dni.
Boję się że któregoś pieknego dnia poprostu nie uruchomie samochodu.
Czy ktoś naprawiał taką usterkę, jaki może być koszt? To napewno nie jest normalne.
- wojtek08339
- Posty: 892
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:42
- Imię: Wojtek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: PIŁA
Z pewnością nie jest normalne, ale ja już dałem sobie spokój z naprawianiem tak naprawdę nie wiadomo czego.
Dajesz auto na serwis, a ci kombinują, kombinują i koniec taki, że coś tam niby zrobili, a pojęcia nie mają, że ten typ tak ma i już.
Faktycznie kilka razy w ciągu 4 lat w ciepłe dni miałem podobnie, ale generalnie nauczyłem się z tym żyć.
Wolę inwestować w auto w mechanikę, bo przynajmniej wiadomo, że to dobrze wydane pieniądze.
Astra H ma wiele słabych punktów i chyba nic z tym nie zrobimy.
Dajesz auto na serwis, a ci kombinują, kombinują i koniec taki, że coś tam niby zrobili, a pojęcia nie mają, że ten typ tak ma i już.
Faktycznie kilka razy w ciągu 4 lat w ciepłe dni miałem podobnie, ale generalnie nauczyłem się z tym żyć.
Wolę inwestować w auto w mechanikę, bo przynajmniej wiadomo, że to dobrze wydane pieniądze.
Astra H ma wiele słabych punktów i chyba nic z tym nie zrobimy.
A Ty kiedy ostatnio czytałeś KODEKS DROGOWY?
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 13 sty 2011, 22:14
- Auto: Astra H
- Silnik: Z19DT
- Lokalizacja: Warszawa
Aż do czasu gdy jedynym sposobenm powrotu do domu będzie laweta Bez żadnej reakcji ze strony usera będzie tylko gorzej aż sie w końcu wy$r@. Błędy 1614 i 1616 wystepujące razem to standardowe sygnały padającego CIMa. Wiem bo przerabiałem temat z dokładnie tymi błędami a jak to leczyć to zapraszam do szukajki bo któryś raz z kolei nie chce mi sie pisać tego samego.wojtek08339 pisze: Nie jest to żadne zagrożenie.
pzdr
zbigor
zbigor
- wojtek08339
- Posty: 892
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:42
- Imię: Wojtek
- Auto: Astra H
- Silnik: Z17DTH
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: PIŁA
Pisałem tak, bo mam ten objaw odkąd pamiętam.wojtek08339 pisze:Nie jest to żadne zagrożenie.
To w sumie będzie jakieś 70 tyś km.
A Ty kiedy ostatnio czytałeś KODEKS DROGOWY?
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 13 sty 2011, 22:14
- Auto: Astra H
- Silnik: Z19DT
- Lokalizacja: Warszawa
A jak znam firmową Astrę która pojechała na lawecie bo szef żałował na diagnozęi naprawę mówiąc że jak nie odpali za pierwszym to za drugim albo trzecim napewno . W mojej Astrze zdarzało sie to coraz częściej, zimą nawet 3-4 razy na tydzień po czym sie zająłem tematem i mam spokój.
pzdr
zbigor
zbigor
- drago
- Posty: 326
- Rejestracja: 22 gru 2011, 21:38
- Imię: Paweł
- Auto: Astra H caravan
- Silnik: 1.7CDTi 101KM
- Województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
u mnie tez sie pojawila taka przypadlosc.. zmniejszylem podswietlanie zegarow i o dziwo jest spokoj.. raz na 8 miesiecy czy raz na rok sie cos pojawi ale tak jest ok.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 15 sty 2011, 23:09
- Imię: mic
- Auto: Opel Astra H
- Silnik: 1.7 CDTi Z17DTH
- Województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
a mi sie wydaje ze to kwstia immo w kluczyku
jak sie go wstrzasnie - lekko stuknie o cos, to juz za drugim razem zapala normalnie
tak tak rowniez "tez tak mam"
jak sie go wstrzasnie - lekko stuknie o cos, to juz za drugim razem zapala normalnie
tak tak rowniez "tez tak mam"
-
- Posty: 1996
- Rejestracja: 13 sty 2011, 22:14
- Auto: Astra H
- Silnik: Z19DT
- Lokalizacja: Warszawa
Nie immo w kluczyku bo tak miałem na obu kluczykach. To kwestia mikropęknięć lutów w CIM. Dlatego pomaga najczęściej przelutowanie. Dlatego pewnie u mnie zimą było gorzej bo niska temperatura powoduje skurczenie materialu. I pewnie dlatego od czasu założenia spinki na CIM problem pojawia sie 2 raz na rok a nie 2 razy na tydzień
pzdr
zbigor
zbigor