Automat pisze:QR_BBPOST Mnie "wpajano",że lepsze opony(lepsza przyczepność) powinny być na osi napędowej.
Różnica pokoleń i nie możecie się dogadaćMisza pisze:QR_BBPOST To źle wpajano.
Otóż Automat, ma rację, tak mu wpajano i dobrze mu wpajano, tyle, że to było pewnie ze 30 lat temu, prawda Automat?
Misza, a Ty nie krytykuj, jak nie wiesz wszystkiego, to nie jest zero jedynkowe.
Wówczas, gdy Automat pobierał takie lekcje to osią napędową w większości aut w Polsce był tył.
To era Fiatów 125, 132, 126, Ład, Polonezów, tarpanów, Żuków, Nys, Z przednim napędem to były Syreny i Zastawy. Syrena mają 24 KM demonem prędkości nie była, Zastawa była rzadkością.
gdy mówiono wówczas o osi napędowej w domyśle to była oś tylna.
Dlatego ważne było, aby lepsze opony były na osi napędowej.
Teraz to się zmieniło, gdy 99% aut ma przedni napęd nikt nawet nie myśli inaczej o osi napędowej jak przedniej. Tu faktycznie lepiej, jak lepsza opona jest na także tyle, czyli osi nie napędowej, bo faktycznie tył lubi tracić przyczepność, pomimo, że przednionapędowce są raczej podsterowne, ale lekki tył powoduje mniejszy nacisk na oś i gorszą przyczepność. Zatem faktycznie lepsza opona w tym wypadku rekompensuje te różnice w pewnym stopni.
Na koniec, nie ważne kto jakie opony ma, zdrowego rozsądku, dostosowania prędkości to warunków oraz stanu technicznego i umiejętności nic nie zastąpi.