Zaolejona wtyczka

pawel9414

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 04 wrz 2016, 12:00
Imię: Paweł
Auto: Astra g 1.4 twinport
Silnik: z14xep
Województwo: opolskie

Zaolejona wtyczka

#1

Nieprzeczytany post autor: pawel9414 »

Cześć wszystkim, ostatnio zauważyłem, że poci mi się uszczelka pokrywy zaworów. Wczoraj patrze- faktycznie zaczyna się dobrze pocić. Coś mnie podkusiło i zaglądając dokładnie zauważyłem mokrą z oleju wtyczkę, pod filtrem oleju. Z filtra nie leci, z uszczelki klawiatury aż tak nie cieknie. Od czego to może być? skąd tam olej?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

JEREMIASZ

Astro-maniak
Posty: 504
Rejestracja: 01 paź 2017, 10:09
Auto: astra g chevrolet epica
Silnik: z18xe x25d1
Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomocny: 21 razy

#2

Nieprzeczytany post autor: JEREMIASZ »

nic jej nie będzie
sprawne wtyczki są hermetyczne
mokra tylko z wierzchu

pawel9414

Użytkownik
Posty: 33
Rejestracja: 04 wrz 2016, 12:00
Imię: Paweł
Auto: Astra g 1.4 twinport
Silnik: z14xep
Województwo: opolskie

#3

Nieprzeczytany post autor: pawel9414 »

chodziło mi prędzej skąd wziął się tam olej, bo że nic jej nie będzie to wiem

Awatar użytkownika
mk5

Moderator Forum
Posty: 6255
Rejestracja: 10 sty 2013, 21:21
Imię: Marek
Auto: Seat Leon
Silnik: 1.9TDI
Województwo: lubelskie
Wdzięczny: 96 razy
Pomocny: 114 razy

#4

Nieprzeczytany post autor: mk5 »

w pobliżu masz filtr oleju, moze ktos zalał podczas jego wymiany.

Usunięty użytkownik 861235

#5

Nieprzeczytany post autor: Usunięty użytkownik 861235 »

Pod spód wciśnij bawełnianą szmatę, kup pędzel najtańszy i butelkę benzyny ekstrakcyjnej i umyj i potem patrz po czasie czy nie zalepia wtyczki.

Jak gdzieś leci to leci, jest wyciek.
Oliwa potrafi po przewodach płynąć gdzieś daleko od wtyczki i na niej dopiero lepi strupa.

Generalnie karchera nie polecam, bo raz że woda a dwa ciśnienie i można coś rozwalić.

Najlepiej mieć sprężarkę i dużo szmat i motor obmywać od góry do dołu, trochę to zajmuje czasu prawda.
Zaczynasz od głowicy, szmaty dookoła i sprężarką syf zdumuchej żeby szmaty połknęły syf i tak aż do miski olejowej, tylko ciśnienie zmniejszyć bo na twarz poleci.

Brutalnego mycia nie polecam, tylko starego Diesla można tak myć.

Pozrywane naklejki i taśma parciatka na wiązkach wstaje, no robi bajzel ta woda.
Benzyna ekstrakcyjna plastiku nie bierze a szmata wciąga syf.

Alkohol izopropylowy też dobry ale według mnie za szybko paruje.

No i płaski wkrętak jak gdzieś strupy leżą...
Zimny silnik, w garażu na spokojnie, nie jarać szlugów i w swetrze nie robić :mrgreen:

Chociaż przed wymianą uszczelniacza wybieraka na skrzyni,bezczelnie na myjni podniosłem maskę i umyłem skrzynię....
Ale ciii bo się wyda... :mrgreen:

Wiadomo, z głową, nie po wtyczkach i nie po złączach silnik myjką można umyć.

No i jest też takie zjawisko że komora silnika od nowości troszkę osiadła cała taką mgiełką olejową od wycieków silnika przezczas to nic nie koroduje...
A po myciu nagle rudy wszędzie, na każdej śrubie, każdym stalowym elemencie...

To mycie silników ma sporo wad...
Pod maskę lepiej wody nie zapraszać...

Jizas, się rozpisałem...

ODPOWIEDZ