Montaż LPG - Astra H 1.8 125KM

porady i pomoce
Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4502
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 21 razy
Pomocny: 68 razy

Re: Montaż LPG - Astra H 1.8 125KM

#601

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Michale,odpuść sobie mój zbiorniczek,bo on niejeno już przeszedł,jak miałem problem z asb,którego powodem była chłodnica.Gromadził się tam olej z asb,a raczej szlam z oleju asb.Po wymianie chłodnicy zbiorniczek był tam jakoś czyszczony ale nie porządnie.Następnie olej wypłukiwał się ze wszelkich zakamarków układu chłodzącego i zbiornik był wielokroć czyszczony.Na dobrą sprawę powinien być wymieniony na nowy.Ponadto komora silnika nie była nigdy czyszczona.Jest jak widać: auto jeździło 40 tys. km i zbierało kurz.Płyn chłodniczy w zbiorniku jest ładny różowiutki, a sam zbiornik nie jest krystalicznie czysty ,szczególnie wewnątrz.Przy okazji wymiany UPG być może zafunduję sobie nowy zbiornik,albo domyję stary.
Michale,na początku,powyżej są moje nadal aktualne pytania odnośnie UPG,może cokolwiek wiesz z doświadczenia własnego czy innych,to napisz(np. przebieg auta od wymiany UPG.U mnie od wymiany padła po ok. 40 tys. km)
Nie mam nic zastępczego...tylko moją jedną nogę :) .Delikatnie jeżdżę(nie mam wyboru)...jak bardzo ryzykuję ?
Brat wymyślił,że może paść np. katalizator.
Znam osobę,która ma podobnie, ale w dieselu(Passat 1,9 turbo), a nie ma kasy i dolewając ubywający płyn jeździ już ponad pół roku :o .

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4502
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 21 razy
Pomocny: 68 razy

#602

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Pytanie do znawców LPG: stwierdziwszy awarię UPG przestałem jeździć na LPG a tylko na benzynie (czekam w kolejce na remont silnika). Przejechałem delikatnie ok. 200 km i zauważyłem,że apka Piston pokazuje długoterminową korektę na poziomie 11,7 %. Jak ten fakt interpretować ? Dawka paliwa w odniesieniu do nastaw(mapa) na PB uległa powiększeniu ? Na LPG owa długoterminowa korekta była na poziomie 2-3 %(po trasie). Czy to znaczy,że aktualnie mam bogatszą mieszankę (na Pb) ? Nie przekraczam 70 km/godz i obroty < 2000 obr/min.

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4502
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 21 razy
Pomocny: 68 razy

#603

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Nie doczekałem się odpowiedzi,a już mam kolejne pytanie.Jestem po wymienie uszczelki pod głowicą i przy okazji remontu silnika(góra i dół).Mija druga doba jak zacząłem jeździć na LPG.Dla nogi i ucha jest OK. Opatrzyłem się jednak na pewne wskaźniki podczas jeżdżenia na benzynie na dotarciu silnika.Mam takie wrażenie, że jeżdżąc na LPG komputer dla takiej samej jazdy na LPG pokazuje zużycie o 1 litr więcej aniżeli jeździłem na benzynie.Na beznynie korekta długoterminowa wynosiła 10-11 %,a teraz na LPG wynosi 3,2-3,9 %. Korekta krótkoterminowa oscyluje wokół zera.Da się to jakoś na rozum połaczyć te fakty i wyjaśnić,że tak ma być ? Przed remontem i po remoncie nie były robione żadne regulacje ani na LPG ani na benzynie.

Awatar użytkownika
topiq77

Astro-maniak
Posty: 2083
Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
Imię: Grzegorz
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2005
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Puławy
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 81 razy

#604

Nieprzeczytany post autor: topiq77 »

U mnie na Lovato Smart, miałem korekty dochodzące do 12% do tego szarpanka przy cieplejszych dniach w okolicy 1,8-2 tyś. obr. Spalanie też niemałe, zazwyczaj blisko 9-10 l/100 km.
Podjechałem do polecanego warsztatu autoryzowanego Lovato, panowie lekko rozwiercili dysze, wyregulowali ciśnienie na reduktorze. W trzech zapakowali się ze sprzętem do auta i po ok. 20 minutach regulacji w trasie - 70 zł. Korekty LTFT oscylują od 0,78% do 1,56%, zero szarpania na jakimkolwiek zakresie obrotów, idzie jak na benzynie. Teraz tylko porównać spalanie i będzie można wyciągnąć jakieś wnioski. Sam tu niestety bym za wiele nie poradził, bo sama regulacja niewiele by pewnie dała. Takich korekt to ja nawet na benzynie nie widziałem, ale mało na Pb jeżdżę. Zazwyczaj tylko, jak chciałem z tych blisko 12% zbić na niżej, to udawało się do około 2,5% zjechać. Wygląda nawet, podczas oglądania prac sond, że katalizator jeszcze działa.
Jeszcze taka ciekawostka. Przyjeżdżając do warsztatu miałem korekty 3,91%. Po regulacji 1,56% i ciekaw jestem, czy to dzięki regulacji tak szybko im spadły czy mają jakiś sprzęt do zerowania mapy Pb? W każdym razie jestem póki co bardzo usatysfakcjonowany.
Jak tam Janku od czerwca Ci się ustabilizowały korekty? Może gdzieś się jakaś nieszczelność zdarzyła po skręceniu dolotu?

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4502
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 21 razy
Pomocny: 68 razy

#605

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Chyba jakiś temat będzie się kroił.Po remoncie byłem na sprawdzeniu instalacji LPG,ale p. Maciej rzekł,że nie ma czego się czepiać.Sprawdzenie stacjonarne,przy okazji i za bardzo się oprogramowaniu nie przyjrzałem. Teraz już nieco pojeździłem.Przykładowo przez ostatnie dwie doby zrobiłem ponad 600 km w tym trochę na S11.Zdarzyło mi się,że miałem akcję na poziomie 185.Dla ciekawości przez parę kilometrów poobserwowałem wskazania wskaźnika zużycia paliwa. Na 150 pokazywał 8,9 l/100km(przypominam,że mam automat), a w przedziale 160-180 trzymał 9.1.Nie potrafię tych wyników ocenić,ale wydaje mi się,że różnica jest niewielka. Pocieszające,że nie żłopie paliwa, w tym przypadku gazu.Przelicznik ze wskazań komputera do gazu to 1,217.
Teraz korekty.Przed wyjazdem i jazdą na wyższych prędkościach miałem je na poziomie 5-6 %.Na S-ce stopniowo dźwigały się do góry,ale za to zdecydowanie wolniej opadały nim się pięły(... idę do auta sprawdzić, jakie mam teraz).Teraz mam korektę długoterminową 7,8 %(po powrocie do domu).Jazda po mieście to niskie obroty w zakresie do 2500 obr/min a wówczas korekty opadają.Wyjadę za miasto i "rura" na poziomie 110-130 to korekty idą do góry.Ale dopiero na S-ce przy akcjach na poziomie 150-160 przeszły granicę 10 %.
Niewątpliwie,że po remoncie silnika trzeba zrobić przegląd i dokonać regulacji.Zacząć na pewno trzeba od PB. Niegdy wtrysków nie oglądałem a tym bardziej cokolwiek regulowałem.Nie wiem co na PB mam w tym zakresie i w jakim stanie.Od tego trzeba zacząć.Nawet nie wiem,gdzie w Pile mogę to zrobić rzetelnie.Dopiero później czas na LPG.Wyszło tak,że trzeba będzie to zrobić w porze jesiennej.Jeszcze rzeknę,że te jazdy z bardziej ostrymi prędkościami ,jak również auto było załadowane(plus dwie dorosłe osoby) w jedną stronę a w drugą nie, to zużycie gazu w obie strony z tankowania wypadło na poziomie 10,95/11.17 l/100 km(stacja BP)

Awatar użytkownika
topiq77

Astro-maniak
Posty: 2083
Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
Imię: Grzegorz
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2005
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Puławy
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 81 razy

#606

Nieprzeczytany post autor: topiq77 »

U mnie różnicy po regulacji nie ma czy jadę w mieście czy po S-ce. U Ciebie widać, że prawdopodobnie wtryski LPG się zapętlają i leją ile wlezie. Warsztatu LPG w swojej okolicy szukaj na forum LPG. Kiedyś wrzuciłem link. Są tam polecane warsztaty. Najlepiej, jakby się trafił warsztat specjalizujący się w Twojej instalacji. Regulacja koniecznie w trasie. To nawet nie musi mieć związku z remontem, aczkolwiek nie wiadomo czy czegoś przy montażu kolektora nie popsuli lekko, czy źle zmontowali. Przykład u mnie. Dwa różne warsztaty, obydwa autoryzowane Lovato. Jeden nie widział problemu, drugi od razu przeszedł do działania i mam to co mam. Czy polecę pierwszy warsztat? Może i jest tani, bliżej, ale profesjonalizmu tam nie widzę. Ot taki warsztacik na tyle gospodarstwa. Nada się do wymiany filtrów (chociaż po gwarancji to mi się już nie przyda).

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4502
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 21 razy
Pomocny: 68 razy

#607

Nieprzeczytany post autor: Automat »

topiq77 pisze:
29 sie 2019, 11:41
U mnie różnicy po regulacji nie ma czy jadę w mieście czy po S-ce. U Ciebie widać, że prawdopodobnie wtryski LPG się zapętlają i leją ile wlezie.
Aby dobrze zrozumieć: "termin "leją" dotyczy fizycznie wtrysków(Barracuda)czy oprogramowania sterującego ? Nie stwierdzam u siebie "przepału" , który mógłbym podciągnąć pod termin "leje".Możesz to co napisałeś opisać bardziej łopatologicznie ?Czemu mi wciąż piszesz o wtryskach LPG,skoro nie mam żadnych danych na temat jak pracują wtryski na benzynie ?

Awatar użytkownika
topiq77

Astro-maniak
Posty: 2083
Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
Imię: Grzegorz
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2005
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Puławy
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 81 razy

#608

Nieprzeczytany post autor: topiq77 »

Ja do tłumaczenia się średnio nadaję :) Chodzi o działanie wtrysków LPG w trybie Open Loop i Close Loop, w skrócie OL i CL. Wspominałeś o użytkowniku czarny Piotrek. Wydaje mi się, że na forum LPG również się wypowiada mądrze pod tym nickiem. I też jest z Trójmiasta. Może jak masz do niego kontakt, to by Ci to też ogarnął, choć to kawałek od Ciebie. Ja postaram się szwagrowi załatwić z nim jakiś kontakt.
Ja w instalacjach LPG jestem póki co noga. Mam za dużo rozpraszaczy wokół siebie i ciężko mi się skupić gdziekolwiek na jakimś temacie, żeby go porządnie zgłębić. U mnie problemem było właśnie działanie wtrysków i przechodzenie ich z trybu CL do OL. Niestety instalator nie był chętny do podzielenia się wiedzą i wytłumaczenia, co dokładnie robił i dlaczego. Zresztą z córką byłem, a to mój największy rozpraszacz ostatnio... Może @deodekabokat jako łebski gość z dużą wiedzą potrafiłby to jakoś wytłumaczyć.
Sama regulacja to kwestia około godzinki. Efekt póki co satysfakcjonujący bo skończyło się poszarpywanie. Liczę też na obniżenie spalania, skoro korekty są bliskie 0 i ECU nie wydłuża już czasów wtrysków. Na kompie na postoju bez klimy ale na światłach zużycie spadło do 0,8 l/h wcześniej 0,9-1,0 l/h.

Awatar użytkownika
Automat

Astro-maniak
Posty: 4502
Rejestracja: 06 gru 2015, 13:06
Imię: Jan
Auto: Astra H CARAVAN Pb+LPG
Silnik: Z18XE,125 KM,285kkm
Rocznik: 2005
Województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska
Wdzięczny: 21 razy
Pomocny: 68 razy

#609

Nieprzeczytany post autor: Automat »

Skoro "zasiałeś" owe zapętlanie wtrysków-choć nie wierzę ani trochę,że to mam-grzecznie ruszyłem do gazownika. Na wstępie poczęstował mnie szczerym śmiechem na owe podejrzenie i rzekł: że nie u mnie i nie przy tych "zabawkach".Następnie wyciągnął laptopa i podłączył się do instalacji.Zrobiłem 3 fotki,które przedstawiam i se Waści Grzegorzu kombinuj.Dodam,że już dłuższy czas jeżdżę bez korygowania jakichkolwiek nastaw.Ostatni sprawdzian był przed remontem i na tym "jadę" aż po teraz.Zaproponował mi zrobienie 40 km na benzynie i dalszą obserwację.Ową jazdę wykonałem,też będą fotki.Starałem się jechać najszybciej,na ile droga i warunki pozwalały, bo przecież dookoła nie mam autostrady.Udało mi się nawet załapać na 160 km/godz. Przed ową jazdą miałem korektę 7% a przywiozłem 11,2 % -wszystko na benzynie. Po paru kilometrach jazdy miejskiej korekta spadła do 10,2 %.
krzywe PB i LPG.jpg
gaz,benzyna f.jpg
Dodano po 16 minutach 49 sekundach:
topiq77 pisze:
29 sie 2019, 12:50
Wspominałeś o użytkowniku czarny Piotrek. Wydaje mi się, że na forum LPG również się wypowiada mądrze pod tym nickiem. I też jest z Trójmiasta. Może jak masz do niego kontakt, to by Ci to też ogarnął, choć to kawałek od Ciebie. Ja postaram się szwagrowi załatwić z nim jakiś kontakt. Ja w instalacjach LPG jestem póki co noga.
Wiem Kto to jest Piotrek i z pewnością,jak będę w Trójmieście to spróbuję nawiązać kontakt. Dramatu nie mam, więc z czym mam teraz jechać ? Wpadnę przy okazji np. jadąc do Gdańska po moduł interfejsu bluetooth do STAGA bo pierwszy nie chciał pracować z moim telefonem(nie nawiązywał transmisji danych).
[External Link Removed for Guests]
Mam do nich wpaść z instalacją i moim telefonem.Ja się temat da opanować, to wówczas do Piotrka.

Dodano po 39 minutach 11 sekundach:
Relacja z przejazdu 45 km na benzynie - polecenie gazownika.
średnia z testowej jazdy.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
topiq77

Astro-maniak
Posty: 2083
Rejestracja: 21 lip 2018, 18:49
Imię: Grzegorz
Auto: Astra H HB 5D
Silnik: Z18XE
Rocznik: 2005
Województwo: lubelskie
Lokalizacja: Puławy
Wdzięczny: 4 razy
Pomocny: 81 razy

#610

Nieprzeczytany post autor: topiq77 »

Nie no Janku, takie korekty to ja miałem na LPG przed regulacją. STAG ma spore możliwości i specjalistów od STAGa pewnie więcej jest niż do Lovato. Skoro fachowiec uważa, że jest dobrze a regulację robi tylko po zebranych mapach zamiast po OBD czy na sondzie AFR, to ja nie kwestionuję. Nie znam tej instalki. @deodekabokat zdaje się pokazywał podobne zrzuty ekranu jak Twoje. Swego czasu natrafiłem na post poradnikowy, w którym właśnie na przykładzie STAGa pisano, że ta metoda nie jest najdokładniejsza, jedynie najprostsza w użyciu.
Możliwe, że przez te przejazdy powyżej 160 km/h podciągnęły te korekty, ale już w normalnych prędkościach przelotowych po 40 km na Pb spokojnie powinieneś je zbić przynajmniej o połowę.
Cóż, moja edukacja dotyczyła głównie gaźników i wtrysków ON, ale na tyle już wiem, że korekty im bliżej 0 tym lepiej i dla silnika i reszty układu.
Dziś się przejechałem po mieście i jedzie się idealnie, nawet silnik jakby przestał zaliczać ponad 100'C temperatury. Szarpania jak nie było tak nie ma, a "fachowcy" już mi proponowali wymianę świec, cewki i Bóg wie czego jeszcze. Pozostało mi zlikwidowane leciutkiego falowania na jałowych obrotach i będę zadowolony. Obgaduję już termin hamowni, ale człowiek przed urlopem jest dość zarobiony i musiałby mi znaleźć godzinkę. Nie chcę człowiekowi zawracać głowy pierdołami, więc jak się nie wyrobi, to po urlopie mnie ogarnie.
Po tym jak mi się w Corsie silnik zaczął sypać i przeciekać, tu dmucham na zimne i chcę by silniczek chodził tip-top. Na jesień planuję rozrząd i wymianę oleju. Tłumik tylny też już basem pierdzi ;)

ODPOWIEDZ