Zakup Astry J - kilka pytań
-
- Posty: 102
- Rejestracja: 23 lip 2015, 7:44
- Imię: Łukasz
- Auto: Mondeo MK5 '15 2.0 TDCI 180KM/420Nm
- Silnik: 2.0 TDCI
- Województwo: mazowieckie
Re: 1.6 CDTI / B16DTH - opinie
A16LET już pogonione rok temu.
Chciałem sobie pogorszyć standard i zamienić Mondeo MK5 2015 2.0 TDCI 180KM na Astre J 2015 1.6 CDTI 136KM, ale odpuściłem temat. Ujeżdżam mondka do przyszłego roku, a Astre odpuszczam.
Chciałem sobie pogorszyć standard i zamienić Mondeo MK5 2015 2.0 TDCI 180KM na Astre J 2015 1.6 CDTI 136KM, ale odpuściłem temat. Ujeżdżam mondka do przyszłego roku, a Astre odpuszczam.
- avatarmk
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 lip 2019, 9:24
- Imię: Łukasz
- Auto: Felicia 1.3, Impreza WRX 2.5(UPG:/)
- Województwo: śląskie
Dzień dobry, wszystkim na forum. Aktualnie poszukuję samochodu do jazdy ok 150km dziennie (czasem może się to zmienić np. 3-4 razy w tygodniu).
Starałem się jak najwięcej przeczytać na forum odnośnie Astry 1.4 trubo 103kW 140KM wersja ST (rocznik 2014-2015 z racji leasingu), ta najbardziej by mi pasowała. Chciałem kupić z fabrycznym lpg ale po przeczytaniu forum mam po prostu mętlik w głowie. Z lpg czy bez. Za fabrycznym lpg przemawia wersja wzmocniona gniazd.
Pytanie czy w razie problemu można tą instalację zmienić- wypruć, a co można zostawić - to zostawić ? Potrzebuję również dobrego gazownika na terenie śląska, który to ogarnie.
Pytanie czy przypadku auta które ma 150k km z fabrycznym lpg cewka + wtryskiwacze + reduktor, są na skraju wytrzymałości ? Jestem w stanie wymienić to nawet w aso, żeby dalej przjechać np. 100k km. Autem planuje robić ok 4k km msc przez 1.5 roku.
Znalazłem takie co by mi odpowiadały.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedźi.
Starałem się jak najwięcej przeczytać na forum odnośnie Astry 1.4 trubo 103kW 140KM wersja ST (rocznik 2014-2015 z racji leasingu), ta najbardziej by mi pasowała. Chciałem kupić z fabrycznym lpg ale po przeczytaniu forum mam po prostu mętlik w głowie. Z lpg czy bez. Za fabrycznym lpg przemawia wersja wzmocniona gniazd.
Pytanie czy w razie problemu można tą instalację zmienić- wypruć, a co można zostawić - to zostawić ? Potrzebuję również dobrego gazownika na terenie śląska, który to ogarnie.
Pytanie czy przypadku auta które ma 150k km z fabrycznym lpg cewka + wtryskiwacze + reduktor, są na skraju wytrzymałości ? Jestem w stanie wymienić to nawet w aso, żeby dalej przjechać np. 100k km. Autem planuje robić ok 4k km msc przez 1.5 roku.
Znalazłem takie co by mi odpowiadały.
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
[External Link Removed for Guests]
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedźi.
- GDA70
- Posty: 381
- Rejestracja: 22 kwie 2019, 9:55
- Auto: Astra J Sedan
- Silnik: B14NET LPG
- Rocznik: 2016
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3CiTy
- Wdzięczny: 22 razy
- Pomocny: 15 razy
ja kupilem po flotowego sedana w marcu
na liczniku 180 000 km przejechałem 6 000 i auto sprawuje sie idealnie
wymienilem jedynie wtryskiwacze lpg na nowe - koszt 1200 zl oczywoscie poza ASO
na liczniku 180 000 km przejechałem 6 000 i auto sprawuje sie idealnie
wymienilem jedynie wtryskiwacze lpg na nowe - koszt 1200 zl oczywoscie poza ASO
Astra IV Sedan 1.4 T Active LPG 2016 r.
Astra III GTC 1.6 Cosmo 2007 r.
ex Zafira B 1.8 Cosmo 2006 r.
ex Corsa B 3d 1.4 1998 r.
ex Vectra B Kombi 1.6 1997 r.
Astra III GTC 1.6 Cosmo 2007 r.
ex Zafira B 1.8 Cosmo 2006 r.
ex Corsa B 3d 1.4 1998 r.
ex Vectra B Kombi 1.6 1997 r.
-
- Posty: 141
- Rejestracja: 05 paź 2012, 18:36
- Imię: Maciej
- Auto: Opel Astra G, 08', 1.4 16V Z14XEP
- Silnik: 1.4
- Województwo: lubelskie
Astra J 2014 z silnikiem 1.4 Turbo i LPG fabrycznym, wyposażenie Cosmo, przebieg 140 tyś km cena 38 tyś zł. Drogo czy średnia cena ?
Opel Astra G, 2008 r, 5D, 1,4 16V Twinport X14XEP, 272000 km
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 13 sie 2019, 18:03
- Auto: Opel Zafira A
- Silnik: 16XEL
- Województwo: zachodniopomorskie
Witam planuje zakup Astry J HB albo ST silnik zastanawiam się między 1.4t 140 km a 1.6T 180 KM.
W oko wpadło mi to ogłoszenie
[External Link Removed for Guests]
Wisi ono już trochę czasu. Zastanawiam się czy automat i flexride to dobry wybór. O automacie ciężko znaleźć jakieś sensowne informacje. Znalezienie amortyzatorów flexride graniczy z cudem.
Czy waszym zdaniem w budżecie 30k PLN można kupić Astre J do której nie będzie trzeba dokładać nie wiadomo jakiej kwoty.
W oko wpadło mi to ogłoszenie
[External Link Removed for Guests]
Wisi ono już trochę czasu. Zastanawiam się czy automat i flexride to dobry wybór. O automacie ciężko znaleźć jakieś sensowne informacje. Znalezienie amortyzatorów flexride graniczy z cudem.
Czy waszym zdaniem w budżecie 30k PLN można kupić Astre J do której nie będzie trzeba dokładać nie wiadomo jakiej kwoty.
Czy trzeba będzie włożyć trochę pieniędzy? 120kkm kwalifikuje się powoli na full serwis (płyny ustrojowe, hamulce, cewka, świece itd.) + serwis pozakupowy wiadomo. Co do FlexRide to prawda, że albo używki albo Aso (w tym przypadku "tłusto" )
Pieniądze do przyjęcia za ten egzemplarz. Co prawda 1.6T trzeba wysoko kręcić, aby się zebrało - przy niskih obrotach muł.
FlexRide jak najbardziej zaje...sta opcja. Polecam gorąco
Pieniądze do przyjęcia za ten egzemplarz. Co prawda 1.6T trzeba wysoko kręcić, aby się zebrało - przy niskih obrotach muł.
FlexRide jak najbardziej zaje...sta opcja. Polecam gorąco
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 13 sie 2019, 18:03
- Auto: Opel Zafira A
- Silnik: 16XEL
- Województwo: zachodniopomorskie
W przypadku silnika 1.6T to liczę się na dzień dobry że będzie trzeba:Slabek3101 pisze: ↑20 sie 2019, 23:08Czy trzeba będzie włożyć trochę pieniędzy? 120kkm kwalifikuje się powoli na full serwis (płyny ustrojowe, hamulce, cewka, świece itd.) + serwis pozakupowy wiadomo. Co do FlexRide to prawda, że albo używki albo Aso (w tym przypadku "tłusto" )
Pieniądze do przyjęcia za ten egzemplarz. Co prawda 1.6T trzeba wysoko kręcić, aby się zebrało - przy niskih obrotach muł.
FlexRide jak najbardziej zaje...sta opcja. Polecam gorąco
1. Wymienić rozrząd
2. Zrobić płukankę i zmienić olej
3. Wymiana płynów
4. Wymiana filtrów
5. Olej w skrzyni
Czyli taki zestaw startowy. Pytanie czy są jakieś standardowe przebiegi w przypadku tego auta gdzie zaczyna psuć się coś więcej np. w Zafirach było pewne że w końcu zacznie psuć się mechanizm wycieraczek, puści uszczelka przy nagrzewnicy i uszczelka na grodzi
Można powiedzieć że 1.6T ma charakterystykę zbliżoną do wolnossaka. Mnie to nie przeszkadza bardziej mułowate od obecnego auta to na bank nie będzie.
Napisałeś że pieniądze za ten egzemplarz do przyjęcia. Widzisz jakieś wady od razu czy po prostu automat plus flexride obniżają wartość bo nikt nie che brać sobie problemów na głowę?
Co prawda jestem posiadaczem A14NET w manualu (m32) ale mogę powiedzieć, że automat pociągnie napewno dłużej niż manualna skrzynia biegów.
Jakie są konsekwencje połączenia FlexRide i automatu nie wiem. Do trybu "Sport" potrzenowałem 4ech miesięcy aby nie ślizgać sprzęgła (wcześniej miałem 1.6mpi 75kM - więc było ciężko przesiąść się do auta o dwukrotnej mocy z turbem i bajerami typu FLEX). Tu robotę za ciebie zrobi automatyczna skrzynia więc bez obaw. Co do usterek automatów albo sam poszperasz w necie albo ktoś musiałby się wypowiedzieć z posiadaczy owego zestawienia.
Napewno zawita ruda u spodu drzwi w okolicach uszszelek i wtyczek w drzwiach
Nie FlexRide a automat zaniża cene auta.
Co prawda, jest faktem, że serwis amortyzatorów jest drogi, ale jeśli już kupujesz takie auto, to albo będzie Cię na to stać i zdajesz sobie z tego sprawę, że trzeba mieć jakieś luźne pieniądze wrazie "W", albo wybierz opcję ze standardowym zawieszeniem.
Żeby nie było czegoś takiego jak:
Gość (zwykły szary człowiek zarabiający 2500zł netto) kupuje NA RATY używane DROGIE (jak na kilka lat wstecz - ) auto na wielowachaczu (np. Passerati - wyznacznik bogactwa POLSKIEJ WSI), a później płacze u mehanika, że drogo i musi 4tys. u niego zostawić za całe zawieszenie, bo GO NIE STAĆ i musi zaś dobierać do kredytu albo pożyczać od "teścia/szwagra" pieniądze.
W przypadku FlexRide >> Aso >> 4 amortyzatory >> prawie albo ponad 5tys zł >> robota 1000+ >> płać i płacz.
Ja wcześniej o tym nie myślałem i nie dawno się zdziwiłem, gdy moim oczom ukazały się ceny:
*standardowy amor ~300zł 1szt.
*amor FlexRide ~ 1200-2400zł 1szt. (cena w zależności od budy i wyposażenia)
Jest REFLESJA
Jakie są konsekwencje połączenia FlexRide i automatu nie wiem. Do trybu "Sport" potrzenowałem 4ech miesięcy aby nie ślizgać sprzęgła (wcześniej miałem 1.6mpi 75kM - więc było ciężko przesiąść się do auta o dwukrotnej mocy z turbem i bajerami typu FLEX). Tu robotę za ciebie zrobi automatyczna skrzynia więc bez obaw. Co do usterek automatów albo sam poszperasz w necie albo ktoś musiałby się wypowiedzieć z posiadaczy owego zestawienia.
Napewno zawita ruda u spodu drzwi w okolicach uszszelek i wtyczek w drzwiach
Nie FlexRide a automat zaniża cene auta.
Co prawda, jest faktem, że serwis amortyzatorów jest drogi, ale jeśli już kupujesz takie auto, to albo będzie Cię na to stać i zdajesz sobie z tego sprawę, że trzeba mieć jakieś luźne pieniądze wrazie "W", albo wybierz opcję ze standardowym zawieszeniem.
Żeby nie było czegoś takiego jak:
Gość (zwykły szary człowiek zarabiający 2500zł netto) kupuje NA RATY używane DROGIE (jak na kilka lat wstecz - ) auto na wielowachaczu (np. Passerati - wyznacznik bogactwa POLSKIEJ WSI), a później płacze u mehanika, że drogo i musi 4tys. u niego zostawić za całe zawieszenie, bo GO NIE STAĆ i musi zaś dobierać do kredytu albo pożyczać od "teścia/szwagra" pieniądze.
W przypadku FlexRide >> Aso >> 4 amortyzatory >> prawie albo ponad 5tys zł >> robota 1000+ >> płać i płacz.
Ja wcześniej o tym nie myślałem i nie dawno się zdziwiłem, gdy moim oczom ukazały się ceny:
*standardowy amor ~300zł 1szt.
*amor FlexRide ~ 1200-2400zł 1szt. (cena w zależności od budy i wyposażenia)
Jest REFLESJA