Miałeś kolizję ,spisz oświadczenie!
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 sie 2007, 20:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: WGW k\Siedlec
- Kontakt:
Ale mi o to głównie chodzi że nawet ten co widział wypadek nie zechce się pod tym podpisać bo wie że pózniej może mieć przez to dużo ciagania po sądach. Mimo że daną osobe widziałes w chwili zdarzenia ona i tak Ci powie że nic nie widziała. Mało kto w tych czasam się na to zgodzi, no chyba że tak jak pisze ADAMO jest to ktoś z kim akurat w danym momencie jechałes. To na takich świadków mozna liczyć. Pozdrawiam
TomekWGW by OPEL ASTRA F KOMBI ver. SPORT
Pozdrowienia dla całego Mazowiecka:)
Pozdrowienia dla całego Mazowiecka:)
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 25 gru 2006, 13:29
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Tomekwgw pisze:Ale mi o to głównie chodzi że nawet ten co widział wypadek nie zechce się pod tym podpisać bo wie że później może mieć przez to dużo ciagania po sądach.
Jezeli takowych nie ma (a z tego co napisałeś powyżej ,logicznie wnioskując świadków nie ma,czyli świadkowie nie podpisuja Ci oświadczenia) to co robisz?Wzywasz policję.
Tomekwgw coś sie tutaj zakreciłeś
>>> [External Link Removed for Guests] <<<
...............................................................................................................................
>>> [External Link Removed for Guests] <<<
...............................................................................................................................
>>> [External Link Removed for Guests] <<<
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 sie 2007, 20:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: WGW k\Siedlec
- Kontakt:
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
Kumpel juz sie tak naciol.
Wyobraz sobie sytuacje, jedziesz sobie przez skrzyzowanie zderzamy sie po srodku,
niekt nie jest ranny wiec nie wzywamy policji.
Spisujemy ze ja sie przyznaje i wogole. Ty zadowolony iziesz do ubezpieczalni z papierkiem.
Po jakims czasi do ubezpieczalni ja sie wybieram,
ale mowie im ze to nie ja wjechalem na czerwonym tylko ty, ze mi sie zapalilozielone, a ty wpadles na skrzyzowanie jak sie zapalilo czerwone. A podpisalem oswiadczenie bo bylem przestraszony i nie myslalem logicznie.
Jednak teraz przeanalizowalem to i sie nei przyznaje do spowodowania wypadku...
Jak mi udowodniszze to ja ? Zaciagniesz mnie do sadu i co ?
Moje slowo przeciw Twojemu. Mozesz miec nawet zdjecia z wypadku itd...
ale jak udowodnisz ze to nie ty?
Jezeli masz swiadkow to moze sie uda, ale zazwyczaj ludzie zawijaja dupe i nie chca byc ciagani po sadach.
Sytuacja ze ktos sie wyrzekl(w podobny sposob) byla chyba w klubie vectry.
Ktos jechal, na ulice wyskoczyl pies, on go walnol, reflektor rozbity, zderzak pekniety i troche maska wnieciona.
Wlascicielka psa z ryjem ze psa zabil itd, jeszcze dzieci byly... wiec chcial zalatwic sprawe na policji, bo w koncu pies bez smyczy biegal i to ewidentnie bylo przyczyna sytuacji... jak co do czego przyszlo to kobieta sie wyrzekla ze to nie jej pies (w koncu pies i tak nie zyl wiec nic by to nie zmienilo).
Oczywiscie nie wszycy postepuja w ten sposob ale jestesmy w polsce ... kraju gdzie jest wielu cwaniakow i trzeba sie pilnowac...
Wyobraz sobie sytuacje, jedziesz sobie przez skrzyzowanie zderzamy sie po srodku,
niekt nie jest ranny wiec nie wzywamy policji.
Spisujemy ze ja sie przyznaje i wogole. Ty zadowolony iziesz do ubezpieczalni z papierkiem.
Po jakims czasi do ubezpieczalni ja sie wybieram,
ale mowie im ze to nie ja wjechalem na czerwonym tylko ty, ze mi sie zapalilozielone, a ty wpadles na skrzyzowanie jak sie zapalilo czerwone. A podpisalem oswiadczenie bo bylem przestraszony i nie myslalem logicznie.
Jednak teraz przeanalizowalem to i sie nei przyznaje do spowodowania wypadku...
Jak mi udowodniszze to ja ? Zaciagniesz mnie do sadu i co ?
Moje slowo przeciw Twojemu. Mozesz miec nawet zdjecia z wypadku itd...
ale jak udowodnisz ze to nie ty?
Jezeli masz swiadkow to moze sie uda, ale zazwyczaj ludzie zawijaja dupe i nie chca byc ciagani po sadach.
Sytuacja ze ktos sie wyrzekl(w podobny sposob) byla chyba w klubie vectry.
Ktos jechal, na ulice wyskoczyl pies, on go walnol, reflektor rozbity, zderzak pekniety i troche maska wnieciona.
Wlascicielka psa z ryjem ze psa zabil itd, jeszcze dzieci byly... wiec chcial zalatwic sprawe na policji, bo w koncu pies bez smyczy biegal i to ewidentnie bylo przyczyna sytuacji... jak co do czego przyszlo to kobieta sie wyrzekla ze to nie jej pies (w koncu pies i tak nie zyl wiec nic by to nie zmienilo).
Oczywiscie nie wszycy postepuja w ten sposob ale jestesmy w polsce ... kraju gdzie jest wielu cwaniakow i trzeba sie pilnowac...
-
- Posty: 391
- Rejestracja: 07 lut 2007, 9:41
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
zgadzam się z opinią deeper, dotyczącą pisania oświadczenia, że zazwyczaj osoba która ją podpisuje (sprawca) potem mówi że nigdy takiego wypadku nie miał itd. itd. nie raz czytałem na forach osoby które miło i sprawnie sporządziły oświadczenie a potem był problem z ubezpieczalnią. Misiek to 100% gwarancja uzyskania pieniędzy od ubezpieczyciela, inna sprawa jak to ty jesteś sprawcą bo zapewne dorzucą ci jakiś mandacik. Jakby prawo było jakoś poukładane i możliwośc stworzenia oświadczenia i bezproblemowe uzyskanie kasy od ubezpieczalni pozwoliłoby odciążyc smerfy
==================
Marka: Opel Astra F Caravan
Rok: 1999
Silnik: X14NZ 60KM
Kolor: KingsBlue
LPG-->brak-->i dobrze
===============
Marka: Opel Astra F Caravan
Rok: 1999
Silnik: X14NZ 60KM
Kolor: KingsBlue
LPG-->brak-->i dobrze
===============
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 24 sie 2007, 20:19
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: WGW k\Siedlec
- Kontakt:
Troche to prawo jest zle skonstruowane bo jesli doszło juz do kolizji to nie powinno być tak ze policja przyjedzie i odrazu z miejsca wali 6 pkt karnych i 200 zł mandatu. Policja powinna byc od tego zeby pomagac. Jesli w kolizji nie ma rannych to poco wlepiac tak wysokie mandaty jakby mało ludziom było remontu samochodu to jeszcze dowalają mandaty. Wiadomo stało sie no i trudno ale moim zdaniem nie powinno to konczyc sie mandatem tylko pouczeniem. No wiadomo ze takich baranów co wjezdzaja na czerwonym swietle to powinni karac i dozywociem jako "próba zabojstwa"
TomekWGW by OPEL ASTRA F KOMBI ver. SPORT
Pozdrowienia dla całego Mazowiecka:)
Pozdrowienia dla całego Mazowiecka:)
-
- Posty: 414
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 22:13
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: mnie znasz?
- Kontakt:
Roznie z tym bywa, czlowiek popelnia bledy... ubezpieczenie jest od tego zeby pokryc szkody powastale,... na skutek tych bledow...
Spotkalem sie tez z sytuacja ... bardzo dziwna, byl koles ktory mial autocasco,
byl sprawca wypadku, ale cos tam sie ubezpieczalni nie podobalo i nie chcieli mu dac kasy na naprawy...
poszedl do prawnika, doradcy zajmujacego sie ubezpieczeniami...to mu poradzil...zeby poszedl na policje,
i powiedzial ze wtedy i wtedy spowodowal kolizje, ze poddaje sie karze... czy cos w tym stylu.
Faktycznie poszedl, dostal mandat na pare stowek, i z kwitami jeszcze raz do ubezpieczalni...
o dziwo w tej sytuacji nie mieli zadnych pytan... i poszlo gladko ...
Spotkalem sie tez z sytuacja ... bardzo dziwna, byl koles ktory mial autocasco,
byl sprawca wypadku, ale cos tam sie ubezpieczalni nie podobalo i nie chcieli mu dac kasy na naprawy...
poszedl do prawnika, doradcy zajmujacego sie ubezpieczeniami...to mu poradzil...zeby poszedl na policje,
i powiedzial ze wtedy i wtedy spowodowal kolizje, ze poddaje sie karze... czy cos w tym stylu.
Faktycznie poszedl, dostal mandat na pare stowek, i z kwitami jeszcze raz do ubezpieczalni...
o dziwo w tej sytuacji nie mieli zadnych pytan... i poszlo gladko ...
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 03 sty 2008, 23:33
- Województwo: Zagranica - Inne
- Lokalizacja: rOGOŹNO
- Kontakt:
-
- Posty: 3702
- Rejestracja: 21 gru 2006, 2:00
- Imię: Darek
- Auto: ASTRA GTC
- Silnik: 2.0 Turbo
- Województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt: