Wymiana dowodu rejestracyjnego - brak miejsc na pieczątki.
- typniepokorny86
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 lut 2013, 17:01
- Imię: Tomasz
- Auto: Astra TT
- Silnik: Z20LER
- Województwo: podkarpackie
Re: Wymiana dowodu rejestracyjnego - brak miejsc na pieczątk
Na jakimś innym forum, jeden z forumowiczów pisał że kierując się tym przepisem, po wykonaniu badania, napisał pismo że wykonał badanie techniczne, i że kolejny termin został wyznaczony na wtedy i wtedy, generalnie na tym pisemku zamieścił to co widnieje na pieczątce. Poszedł do wydziału komunikacji, gdzie kierownik tego wydziału podpisał mu to pismo że przyjął zawiadomienie o zmianie danych dotyczących auta. Ten jeździł z podpisana kąpią tego pisma i ponoć 2 kontrole przeszedł i dowodu nie zabrali.
Wiem że to chaotycznie napisane, ale musiałbym szukać tego posta.
Wiem że to chaotycznie napisane, ale musiałbym szukać tego posta.
- masterMUNGO
- Posty: 1498
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra G
- Silnik: X16XEL
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
- Kontakt:
Pierwsze słyszę żeby któryś naczelnik WK zrobił coś takiego. Od tego jest dowód rejestracyjny żeby to było w dowodzie.
I idąc tym przepisem Policja nie zabiera dowodu za brak ważnego badania tylko za to, że w dowodzie jest coś innego (stara data ważności badania) niżeli stan faktyczny.
I idąc tym przepisem Policja nie zabiera dowodu za brak ważnego badania tylko za to, że w dowodzie jest coś innego (stara data ważności badania) niżeli stan faktyczny.
[External Link Removed for Guests]
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 03 sty 2015, 10:46
- Imię: Daniel
- Auto: Astra f
- Silnik: 1.7 TD
- Województwo: śląskie
A jesli zabiorą za brak badan? mojemu wujkowi zabrali tak 1,5 roku temu za brak badan chyba że jacys oni nie teges byli ale zabrali mu.
- FalconTech
- Posty: 5506
- Rejestracja: 29 paź 2007, 19:30
- Imię: Paweł
- Auto: NaN
- Województwo: dolnośląskie
- Wdzięczny: 14 razy
- Pomocny: 28 razy
- Kontakt:
Może by i przeszło takie "kombinowanie" przy jednej, dwóch kontrolach, trafisz na służbistę to nawet pieczątka prezydenta nie pomoże.
A płacz się zacznie, jak będziesz musiał pilnie jechać za granicę, tam nie będzie żadnego tłumaczenia co to za świstek i przez kogo wydany i podpisany.
A płacz się zacznie, jak będziesz musiał pilnie jechać za granicę, tam nie będzie żadnego tłumaczenia co to za świstek i przez kogo wydany i podpisany.
Generalnie w Oplu zasada jest taka:
czerwony kabel stały plus, czarny plus po zapłonie, brązowy masa.
- typniepokorny86
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 lut 2013, 17:01
- Imię: Tomasz
- Auto: Astra TT
- Silnik: Z20LER
- Województwo: podkarpackie
No sam tego nie wymyśliłem, przytoczyłem tylko w wielkim, chaotycznym skrócie czyjąś wypowiedź. Czy on pisał prawdę, tego nie wiem... Kilka takich wątków jest na jakimś forum prawnym i tam to przeczytałem. Tak jak ktoś napisał, wszystko zależy od policjanta, czy koniecznie będzie chciał kogoś skasować, czy będzie mu zależało na tym czy auto jest sprawne (ma przegląd). Ale jeżdżąc dłuższe trasy to chyba lepiej mieć papiery ok, chociażby po to żeby nie tracić czasu na dyskusje. Ja jeżdżę praktycznie na miejscu to na razie nie wymieniam.
- masterMUNGO
- Posty: 1498
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra G
- Silnik: X16XEL
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
- Kontakt:
Nie do końca rozumiem Twój post. Jeśli zabrali za brak badań technicznych - to słusznie zrobili - wygasł termin przydatności "do spożycia".danielxd pisze:A jesli zabiorą za brak badan? mojemu wujkowi zabrali tak 1,5 roku temu za brak badan chyba że jacys oni nie teges byli ale zabrali mu.
Mi wydruk z stacji przeszedł, ale tylko dla tego że policjantka zrozumiała de facto moją sytuację (nie otrzymałem wszystkich dokumentów z komisu i musiałem czekać dwa miesiące na odpis z akt z sądu z Poznania). Po sprawdzeniu itp pani stwierdziła "panie Andrzeju, ale to tylko mogło być na 30 dni" na co ja "pani sierżant, lepiej mieć przegląd na tym kawałku papieru niż nie mieć przeglądu w ogóle zrobionego prawda?" no i się uśmiechnęła i życzyła szybkiego rozwiązania sprawy.
Wiadomo zaś co by zrobił młody karierowicz... najlepiej to by zabrał prawo jazdy za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym .
[External Link Removed for Guests]
- arti83
- Posty: 845
- Rejestracja: 04 kwie 2009, 19:25
- Imię: Stiven
- Auto: ASTRA F Kombi
- Silnik: X16SZR
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
A może mi ktoś wytłumaczyć czemu pytacie się o zabranie dowodu a nie pytacie się co będzie kiedy stuknę w kogoś lub ktoś we mnie stuknie.
[głupoty, bla, bla, bla]
Na świstku jest 30dni i po tym terminie nie ma się już przeglądu, oczywiście ze w WK może po tym terminie nam zarejestrować, wymienić dowód ale to już jest uzależnione od dnia urzędnika.
W czasie wypadku ubezpieczalnia może nam odmówić wypłaty ubezpieczenia lub kiedy my jesteśmy sprawca może nas potraktować jako osobę bez OC. Teraz ubezpieczalnie korzystają z wszystkiego aby nie wypłacić OC
[głupoty, bla, bla, bla]
Na świstku jest 30dni i po tym terminie nie ma się już przeglądu, oczywiście ze w WK może po tym terminie nam zarejestrować, wymienić dowód ale to już jest uzależnione od dnia urzędnika.
W czasie wypadku ubezpieczalnia może nam odmówić wypłaty ubezpieczenia lub kiedy my jesteśmy sprawca może nas potraktować jako osobę bez OC. Teraz ubezpieczalnie korzystają z wszystkiego aby nie wypłacić OC
! | Kolego, albo zaczniesz zwracać uwagę na to co piszesz, albo dostaniesz kolejne upomnienie! // Wiadomość z:mastermungo |
- masterMUNGO
- Posty: 1498
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra G
- Silnik: X16XEL
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
- Kontakt:
Nie, nie jest to uzależnione od dnia urzędnika. Urzędnik ma obowiązek wymienić dowód, wpisuje w nim datę przeglądu jaka jest na kartce od diagnosty.arti83 pisze:oczywiście ze w WK może po tym terminie nam zarejestrować, wymienić dowód ale to już jest uzależnione od dnia urzędnika.
Jeśli chodzi o samo ubezpieczenie podczas wypadku/kolizji... jeśli jesteś sprawcą to w 99.9% z własnej kieszeni będziesz musiał pokryć koszty naprawy samochodu poszkodowanego, bo w tym momencie Ty nie dopełniłeś obowiązku wykonania przeglądu technicznego i dla ubezpieczyciela jest to równoznaczne że samochód nie powinien poruszać się po drogach.
[External Link Removed for Guests]
- arti83
- Posty: 845
- Rejestracja: 04 kwie 2009, 19:25
- Imię: Stiven
- Auto: ASTRA F Kombi
- Silnik: X16SZR
- Województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Oj nie strasz dwójeczka będzie lepiej wyglądała w nowym roku
O ile bijesz że zależy ?? na kartce masz adnotację 30dni i tyle masz na dokonanie wszelkich formalności w kierunku rejestracji pojazdu. Rejestrowałem 3000GT to we Wrocku na Zapolskiej i po tym okresie odprawili mnie znów do diagnosty a w innym WK normalnie pani mi zarejestrowała auto z głupim pytaniem że już czas na żone
Po to jest forum aby wypowiadać swoje zdanie a jeśli chcę porównywać jazdę bez przeglądu z kuszeniem losu to będę porównywał. Jeśli czytam że ktoś śmiga rok bez przeglądu to gotuje mi się krew że taki człowiek może wjechać w moje auto a ja zamiast dostać odszkodowanie w ciągu 30dni dostanę w ciągu trzech lat.
O ile bijesz że zależy ?? na kartce masz adnotację 30dni i tyle masz na dokonanie wszelkich formalności w kierunku rejestracji pojazdu. Rejestrowałem 3000GT to we Wrocku na Zapolskiej i po tym okresie odprawili mnie znów do diagnosty a w innym WK normalnie pani mi zarejestrowała auto z głupim pytaniem że już czas na żone
Po to jest forum aby wypowiadać swoje zdanie a jeśli chcę porównywać jazdę bez przeglądu z kuszeniem losu to będę porównywał. Jeśli czytam że ktoś śmiga rok bez przeglądu to gotuje mi się krew że taki człowiek może wjechać w moje auto a ja zamiast dostać odszkodowanie w ciągu 30dni dostanę w ciągu trzech lat.
- masterMUNGO
- Posty: 1498
- Rejestracja: 14 wrz 2009, 5:27
- Imię: Andrzej
- Auto: Astra G
- Silnik: X16XEL
- Województwo: opolskie
- Lokalizacja: Dobrzeń Wielki
- Kontakt:
Po pierwsze - nie straszę tylko informuję. Po drugie - można to też przekazać w inny kulturalny sposób. Po trzecie - masz rację, to jest forum (!) a nie obora żeby sobie takie porównania robić.
Co do bicia - wielu znajomych mówi że nie chciałoby ode mnie dostać, więc nie wiem czy jest sens ryzykować zdrowie. Jeśli zaś o przegląd chodzi, to sam miałem taką sytuację że jeździłem na "karteczce" pół roku (byłem zmuszony niestety) po tym okresie pani w WK bez żadnego problemu wprowadziła do dowodu datę kiedy przegląd był robiony - czyt. pół roku wstecz. Więc są dwa wyjścia dla których Cię "wygonili" - albo osoba z WK była niedoinformowana, albo za bardzo byłeś dla tej osoby dokuczliwy (i tu nie obrażaj się, tylko przytaczam jak skomentowała u nas pani jednego delikwenta).
Co do bicia - wielu znajomych mówi że nie chciałoby ode mnie dostać, więc nie wiem czy jest sens ryzykować zdrowie. Jeśli zaś o przegląd chodzi, to sam miałem taką sytuację że jeździłem na "karteczce" pół roku (byłem zmuszony niestety) po tym okresie pani w WK bez żadnego problemu wprowadziła do dowodu datę kiedy przegląd był robiony - czyt. pół roku wstecz. Więc są dwa wyjścia dla których Cię "wygonili" - albo osoba z WK była niedoinformowana, albo za bardzo byłeś dla tej osoby dokuczliwy (i tu nie obrażaj się, tylko przytaczam jak skomentowała u nas pani jednego delikwenta).
[External Link Removed for Guests]